Wpis z mikrobloga

Miałem kiedyś jajeczko! Fantastyczny motocykl.
Nawet ściągałem z USA białe przezroczyste kierunkowskazy (pasowały też do hayabusy) oraz tylne lampy zintegrowane z kierunkami (też białe i też pasowały do hayabusy)
Niezwykle miło wspominam.
Gratuluję!
Dbaj, choć to moto nie do zajechania!
  • Odpowiedz
@Boss86: ehh też by się karnąl tak gdzieś wokół miasta, ale wszędzie drogi mokre...
Pamiętam w pierwszym sezonie po zdaniu prawka byłem tak zajarany, że zrobiłem sobie przejażdżkę w wigilię. #!$%@? tam że okolice 0 stopni i mokry asfalt, byłem tak zajarany motocyklem, że pojechałbym nawet jakby śnieg leżał xD
Pamiętam, jak rozmawiałem wtedy ze znajomym również jeżdżącym motocyklem, który mówił mi że jak skończę swój pierwszy sezon, to minie mi
  • Odpowiedz
@bary94pl w tym roku sezon zacząłem w marcu xd skończyłem we wrześniu bo już mi się nie chciało. Przede mną jeszcze "pierwszy" sezon na 500cc, ale jakiś wybredny się stałem i jak jest zimno to się nie ruszam xd
  • Odpowiedz
  • 1
@bary94pl jeśli ktoś dodatkowo ma auto, to tym bardziej oleje okres zimowy, a w przypadku braku auta ludzie częściej są skłonni jeździć w złych warunkach, choć jest tak jak mówisz, większość po sezonie lub paru, będzie olewać złą pogodę. Może i bym skoczył gdzieś, ale przy 5 stopniach na plusue w ładną pogodę, niestety zawsze trafia się deszcz lub silny wiatr i dlatego sobie odpuszczam. Jeździć by się dało u mnie bez
  • Odpowiedz