Wpis z mikrobloga

#motoryzacja #auto #mechanik
Hej mireczki,
ostatnio zepsulo mi sie auto, byla zerwana linka od skrzyni i okoliczny mechanik za sama robote zaspiewal 250zl.
Generalnie chlop wydaje sie spoko, ale waszym zdaniem to ok cena za taka usluge?
Pytam, bo malo sie znam, a jeszcze mam sprezyny i amorki do wymiany i nie wiem czy isc do tego samego czy szukac innego.
  • 11
  • Odpowiedz
  • 0
@jalop: Nie, to sama robocizna bylo 250zl.
Linka kosztowala 400zl, no ale tu sie nie czepiam, bo sam widzialem na allegro zamiennik za 400zl.
Autko to Suzuki SX4 2012r.

Generalnie to rozkminiam czy chlop mnie bierze na powaznie czy robi w #!$%@? xD
  • Odpowiedz
@Skayfer: zależy co masz na myśli mówiąc starszy samochód. Chodziło mi o skomplikowanie prostych mechanizmów. Jeśli ręczny korzysta z jakiś ultra gowien do których jest utrudniony dostęp, to nic dziwnego ze robocizna wyszła tyle.
  • Odpowiedz
  • 0
@Rustyyyy: Rozumiem przekaz, ale myslalem, ze ten tekst o nowoczesnym samochodzie to sarkazm, bo to Suzuki z 2012 roku. Kupowalem z mysla, ze pojezdze max 5lat.
  • Odpowiedz
@Skayfer: w przypadku niektórych samochodów (BMW 3 e9|o,1,2,3 oraz 5 e6|0,1) bajery typu komputer komputera sprawdzającego czujnik czujnika położenia wałka rozrządu, istniał od lat dwutysięcznych.
Problem rownież jest taki ze szkoły zawodowe to nadal zawodówy dla patusow z lat 90tych wiec w wielu miejscach kraju trudno o porządny i szybko serwis.

Ale zboczyłem z tematu, po co to napisałem?
  • Odpowiedz