Wpis z mikrobloga

Czy ktoś z Was kiedykolwiek próbował uzyskać odszkodowanie od zarządcy drogi za uszkodzenie samochodu na dziurze w jezdni? Wczoraj właśnie taka sytuacja mi się przydarzyła. Prosta droga w mieście, prędkość typowo miejska i nagle jebut, na szczęście wszystko blisko domu więc udało się dotoczyć samochód, ale już na parkingu w kole z przodu kapeć. Wezwany wulkanizator ocenił w warsztacie oponę która niestety nie nadaje się do naprawy, zrobił się bąbel który rośnie w momencie pompowania opony. Felga cała, póki co nic tam nie wyszło. Mam nagranie z rejestratora gdzie dokładnie słychać i widać jak auto wpada w dziurę.

#ubezpieczenia #motoryzacja #samochody
  • 10
@LordLookas To brzmi nieprzyjemnie. Jeśli doznałeś szkód w wyniku dziury w drodze, warto zgłosić to do zarządcy drogi i spróbować uzyskać odszkodowanie. Zbierz wszystkie dowody, w tym nagranie z rejestratora, i skontaktuj się z odpowiednimi organami lub firmą zarządzającą danym odcinkiem drogi w Łodzi, aby zgłosić sytuację i rozpocząć proces odszkodowawczy.
@LordLookas: Najlepiej jest zrobić zgłoszenie na policję w momencie szkody, ale to nie zawsze jest możliwe. Uzyskiwanie odszkodowania od gminy jest bardzo trudne, bo najczęściej wina jest przenoszona na kierowców, że nie zachowali ostrożności. Jeżeli jest tam znak o uszkodzonej nawierzchni, koleinach, znacznym ograniczeniu prędkości, to w sumie walka z wiatrakami. Ale jest szansa. Kluczowe będą dowody z twojej strony i wykaz szkód. Powodzenia. Zdarzało się, że ludzie wygrywali swoje sprawy.
@adrninistrator mam AC ale rozmawiałem ze swoim agentem ubezpieczeniowym i dowiedziałem się że jak zgłoszę to zniżki mi przepadną i pewnie koniec końców wyjdę na tym na podwójnym minusie (nową opona + wymiana + wyższe ubezpieczenie). Nie wiem jakie są szanse na jakiekolwiek odszkodowanie od urzędu miasta za takie coś, zwłaszcza że mam sporo dowodów łącznie ze zdjęciami opony, sama opona, nagraniem ze zdarzenia.

@wash-and-go ale to się nie zdarzyło w Łodzi
@LordLookas: na przyszłość wezwij policję na miejsce. Niech coś napiszą. Teraz życzę ci powodzenia w dochodzeniu odszkodowania, ale nie wróżę sukcesów. Jak będziesz miał chęć opowiedzieć jak to się skończyło, to chętnie przeczytam. Możesz wołać.
@red7000 zgłoszenia na policję w momencie szkody nie udało się zrobić zresztą wątpię żeby chciało się im przyjechać do jakiejś tam dziury w drodze i straciłbym tylko czas czekając na nich zamiast wracać do domu. Mam za to nagranie z rejestratora.
@Djelon dobre i 800zl, mnie też bardziej chodzi o zasadę bo to była główna arteria w mieście która cały rok jest w opłakanym stanie a teraz po odwilży ma jeszcze więcej dziur których jak się jedzie w nocy nie widać, wyglądają najwyżej jak kałuża z daleka a okazują się wielkim dołem w asfalcie i na reakcję jest za późno a tam nie bardzo jest też miejsce.