Wpis z mikrobloga

Wieczorne głosowanie to było wotum zaufania dla nowego premiera czy głosowanie nad wyborem członków Rady Ministrów?
Pierwsze określenie pojawia się najczęściej w mediach, ale wygląda na to, że jest ono błędne. W drugim kroku (jeśli chodzi o wybór premiera) nie ma głosowania nad wotum zaufania. To by też potwierdzało słowa Marszałka, że Premier nie musi odpowiadać na pytania.
Ale w takim razie po co w ogóle były pytania (na które i tak nie było odpowiedzi) skoro one w ogóle nie są potrzebne w drugim kroku (mowa o pytaniach jest tylko przy wotum zaufania)?
Zastanawiam się tylko z ciekawości jak to powinno funkcjonować.
#polityka #wybory #sejm
  • 1