Wpis z mikrobloga

@jmuhha: oczekuje ze nie rozjebią cpk, że nie zapomną, że we wschodniej polsce tez mieszkają ludzie i potrzebują drog i kolei, że nie bedzie takiego powszechnego upartyjnienia każdej instytucji, że nie bedzie #!$%@? tylko telewizja polska, że nie staniemy sie jeno wyrobnikami dla zachodnich i chińskich koncernów, że nie bedzie marnowania naszych pieniedzy na ponysły z dupy ( odbudowa palacu saskiego albo budowa izery). Że nie bedzir naplywu dzikusow z bliskiego
  • Odpowiedz
@jmuhha Nie spodziewam się żadnych pozytywnych zmian w porównaniu do tego co zafundował nam PiS. Spodziewam się natomiast niezadowolenia i nagłych zmian nastrojów wyborczych za te kilka lat (lub nawet wcześniej)
  • Odpowiedz
@jmuhha: Mi wystarczy, że skażą chociaż część tych najbardziej umoczonych pisowców. Ci debile byli tak pewni wygranej, że na 100% zostawili na siebie dowody. Reszta jakoś się potoczy.
Tak naprawdę my jako taki nic nie znaczący plebs i tak mamy prze.je.bane.
  • Odpowiedz
@jmuhha: chciałbym żeby rozliczyli PiS z afer, ale w to nie wierzę. Jestem pewien że jak już ktoś zostanie postawiony przed sądem z korupcję czy nepotyzm to jakieś płotki. Powstaną jakieś komisje na których będą dużo gadać, ale ostatecznie tym najważniejszym włos z głowy nie spadnie.
  • Odpowiedz
Nic nie zmieni się w kierunku lepszego.
Nikt nie odpowie za nic.
Ciąg dalszy teatru dla gojów, polska dalej z dykty i kartonu.
Obym się mylił.
  • Odpowiedz
@jmuhha:

Będziesz musiał/a wołać wcześniej niż w 2027, bo ta koalicja nie przetrwa do tego czasu.

Moja kapsuła czasu:

- Koalicja rozpadnie się przy okazji wyborów prezydenckich, bo albo nie będzie w stanie wybrać jednego kandydata, albo wystartuje kilku i siła rzeczy przegrają wybory. Możliwe, że pożrą się o jakieś inne rzeczy, np. kwestie światopoglądowe.
- Tusk osieroci partię po raz drugi, bo będzie chciał fotelu prezydenckiego albo stanowiska w strukturach
  • Odpowiedz