Wpis z mikrobloga

@hipeklego: ja na wakacjach #!$%@? z pokoju 20 metrów nie mogłem wyjść przez 4 godziny bo ciemno było i na jego środku zgubiłem orientację, potem mi się przypomnialo że mam telefon w kieszeni i odpaliłem sobie latarkę xD to było dla mnie tak abstrakcyjne przeżycie, że myślałem, że to sen był. Ale z domofonem też były potyczki, jak pin do karty wpisywałem w domofonie i się dziwilem, że nie działa.