[Elitekaramba]

Fajki rzuciłem w zeszłym roku, w tym alkohol. Uzależniony od niego nie jestem, ale po jednym z festiwali stwierdziłem że nie chce go pić i się niszczyć. I wiecie co? Jest zajebiscie, nie wstaje z bólem głowy, nie #!$%@? głupot będąc pijanym. Zauważyłem że lubię osoby pijane a nienawidzę #!$%@?. Od kiedy nie piję nie siedzę na imprezach bo tak wypada, tylko nie podoba mi się to wychodzę, nie czekam na moment aż każdy się napije i będzie lepiej, jak nie jest fajnie z ludźmi na trzeźwo to na cholerę mi takie relacje. Pamiętajcie wszystko jest dla ludzi, ale z głową. Przez błędy młodości i sięgnięcie po papierosy w wieku 15? lat wiem że nigdy nie mogę zapalić choć to lubię bo wiąże się to z powrotem do nałogu. Każdy nałóg wygląda tak samo, nie ważne czy to papierosy czy heroina, każdy ciągnie cię w dół, a ja nie chce być więźniem jakiejkolwiek używki. #chwalesie

[duzy240]

@Elitekaramba: " Od kiedy nie piję nie siedzę na imprezach bo tak wypada, tylko nie podoba mi się to wychodzę, nie czekam na moment aż każdy się napije i będzie lepiej"- to ten typ co siedzi cicho i o 19 idzie do domu bo mu się nudzi xd

[Elitekaramba]

@duzy240 nie, ten typ który sie #!$%@? słysząc 5 raz ta sama historie od oskiego memlaczego niepotrafiąc się wysłowić.

[Zarzutkkake]

@Elitekaramba mam to samo. Wole sie zjarać jak szmata a za 5h jak gdyby nigdy nic wsiadam w auto i jade na zakupy zupełnie trzeźwy. Bez kaca, bólu głowy. Oczywiscie dla Polaków to jest narkotyk bo jest zakazany. Ale już wodka czy papierosy narkotykami nie są xd

[Swiezak__93przyszlyAlpha]

@Zarzutkkake: Różnica jest taka, że oni są alkoholikami, a Ty ćpunem.