Wpis z mikrobloga

Ja podchodzę do kandydatów bardziej na luzie. Na pytanie o hobby zawsze odpowiadają "gry komputerowe". Wtedy pytam "jakie?" i obserwuję jak wychodzi im pot na czoło. Boją się przyznać że grają w jakieś chińskie bajki typu Girls und Panzer: Senshadō, kiwamemasu! Na ratunek przychodzi im moja sprytnie zastawiona pułapka. Za mną wisi plakat Half-Life, taka podprogowa sugestia, lep na słabe psychiki. Oni go zauważają i przychodzi olśnienie zmieszane z ulgą. Odpowiadają z satysfakcją "gram w half-life'a" chcąc zyskać punkty za wspólne zainteresowania. Wtedy ja z kamienna twarzą i oczyma zmrużonymi niczym Clint Eastwood w "Za garść dolarów" pytam: "jak najlepiej ominąć headcraba czającego się w rurze na mapie z urwiskiem?" Cisza. Oczy spuszczone. Wie, że się nie dostał. Prawdziwy gracz by wiedział. Zamykam notatnik i wychodzę w ciszy. Dzisiejsi programiści 40k, ech.
#heheszki #pasta #pracait #programista15k
  • 2