[mklaudia]

Hej, mam w salonie grzejnik, z którego na stałe została zdjęta głowica termostatyczna (prawdopodobnie dlatego, że grzejnik jest trochę zabudowany). W związku z tym nie wiem, na jaką temperaturę ten grzejnik został ustawiony, zanim tę głowicę zdjęto. Czy można to jakoś ocenić na podstawie zdjęcia zaworu? Widzę tam jakieś wybite oznaczenia, ale nic mi to nie mówi, google też za wiele mi nie pomaga.

Zasadniczo to chciałabym ten grzejnik jeszcze trochę podkręcić, jeśli się da. W kuchni mam podobną sytuację (zabudowany grzejnik i zdjęta głowica) i tam bym z kolei trochę temperaturę zmniejszyła. W obu tych przypadkach musiałabym najpierw założyć jakąś głowicę, żeby temperaturę wyregulować, ale no właśnie nie wiem czy mogę zakładać głowicę, jak nie mam pewności, że obecnie grzejnik jest rozkręcony na max.

#pytaniedoeksperta #ogrzewanie #hydraulika #remontujzwykopem

[mklaudia]

Tutaj zaznaczyłam jedyne cyfry/znaczki, które zauważyłam

[mklaudia]

Ta iglica (w salonie) obecnie wystaje na taką odległość, jeśli może to być jakaś wskazówka

[inwestor-ekonomista1977]

@mklaudia: odkręcony na maksa pewnie

[mklaudia]

@inwestor-ekonomista1977: ten może i tak, ale w kuchni z kolei ten bolec jest na pewno mocniej wciśnięty niż ten, a mam wrażenie, że w kuchni grzeje mocniej niż w salonie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Mikazek]

@mklaudia odkręcony na max
Termostat tylko ta głowice naciska jeżeli dochodzi do temperatury zadanej to dociska iglice i ogranicza przepływ.
Dom czy blok?

[mklaudia]

@Mikazek: blok, ale ogrzewanie mam indywidualne

[Smarek37]

@mklaudia: nie ma głowicy, więc jest odkręcony całkowicie

[mklaudia]

@Smarek37: czy istnieje techniczna możliwość ustawienia głowicy np na wartość 2 i zdjęcie jej w takim stanie? Mam wrażenie, że coś takiego jest zrobione w kuchni, bo tam bolec jest o wiele bardziej wciśnięty (ale i grzejnik i zawór są wizualnie inne)

[B.....f]

czy istnieje techniczna możliwość ustawienia głowicy np na wartość 2 i zdjęcie jej w takim stanie?

@mklaudia: nie. Ten "dzyndzel" jest dociskany głowicą, jak ją zdejmiesz to otwiera się na max

[Smarek37]

@mklaudia: nie i działa to tak jak opisał @Bad_Wolf

[waldo]

@mklaudia: Jak wyzej, otwarte na maksa. Nie ma miejsca na glow.termostat, to takie nakretki/pokretlo serwisowe na zawor po kilka zlotych zamow i wyreguluj - dokrecajac zamykasz przeplyw.

[mklaudia]

@Bad_Wolf @Smarek37 @waldo dzięki, w sumie ma to sens. To w takim razie dlaczego w praktycznie każdym instruktażu wymiany głowicy na nową jest napisane, że najpierw trzeba ustawić głowicę na max, a dopiero potem ściągnąć? W zasadzie to chyba to nie ma znaczenia, skoro zdjęcie glowicy i tak "uwolni" całkowicie tę iglicę

[mklaudia]

@inwestor-ekonomista1977 @Mikazek @Smarek3 @Bad_Wolf @waldo to w sumie jeszcze jedno pytanie. Skoro zatem mam obecnie teoretycznie maksymalnie otwarty przepływ w salonie, a mam wrażenie, że grzejnik wcale jakoś mocno nie grzeje (nie jest gorący w dotyku, jak inne grzejniki i salon długo się nagrzewa), to co mogę zrobić, by to jakoś zweryfikować lub poprawić?

[waldo]

@mklaudia: Zalezy od instalacji, stad regulacja, sa rozne odleglosci od zrodlac ciepla, a i grzejnik moze byc zapowietrzony.

[mklaudia]

@waldo: mam taką nakrętkę. Próbowałam nią kręcić w jedną i drugą, ale nie zauważyłam, by coś się działo. Chyba że muszę w to mega dużo siły włożyć, bo jak próbowałam tę iglicę wcisnąć np palcem, to nawet nie drgnęła

[waldo]

@mklaudia: Zakrec do konca gwintu i zostaw aby sie wychlodzil, to nie tak, ze momentalnie zauwazysz roznice. Palcem raczej ciezko, ale mozna ja wcisnac.

[Smarek37]

@mklaudia: co do pierwszego pytania to dlatego ją tak ustawiasz, żeby zdjąć naprężenie z iglicy i łatwo odkręcić/przykręcić głowicę termostatyczną. Co do drugiego to sprawdź, czy dolny zawór jest otwarty całkowicie, jeżeli tak to albo coś zapchane, albo trzeba się pobawić w kryzowanie na innych grzejnikach o ile to nie mieszkanie w bloku.
Edit ewentualnie zapowietrzony grzejnik

[mklaudia]

@waldo @Smarek37 raczej wykluczam zapowietrzenie, a przynajmnjej nie mam jego objawów (grzejnik nie wydaje żadnych dziwnych dźwięków czy bulgotania, jest też ciepły na całej powierzchni (choć na górze trochę bardziej niż na dole)). Myślałam o tym zaworze na powrocie - jak się sprawdza, czy jest na maksa otwarty? W sensie no domyślam się, że mam wziąć klucz i próbować to odkręcić, ale czy poczuję jakiś opór czy coś, po czym będę wiedzieć,

[Smarek37]

@mklaudia: nie wiem co tam masz bez foto. Przeważnie jest nakrętka którą odkręcaszbi w środku jest wkładka do odkręcania na inbus. Jak ma blokadę to odkręcisz i poczujesz opór. Może też nie mieć, więc odkręcasz z czuciem na tyle, żeby z powrotem móc normalnie szczelnie przykręcić tą nakrętkę z uszczelką kringelitową.

[mklaudia]

@waldo @Smarek37 mieszkanie, ale z indywidualnym ogrzewaniem gazowym. Dorzucam rzut mieszkania, na niebiesko zaznaczona lokalizacja kotła, a na czerwono ten grzejnik. Czy na podstawie tych informacji i zdjęcia zaworu na którym widać jakieś oznaczenia, jesteście w stanie powiedzieć coś pod kątem kryzowania/nastawy wstępnej (to ma chyba związek z przepływem wody)?