Wpis z mikrobloga

#mydlarstwo #rozowepaski #mirabelkopomusz #mirabelkipolecajo

Mam problem z sodą kaustyczną, mydło rozwarstwiło się w kąpieli wodnej na 3 frakcje, na wierzchu około 60% to taka tłusta mętna woda, na środku zebrały się takie białe fusy około 15% wysokości naczynia i 25% to lekko brązowa przezroczysta ciecz. Do produkcji użyłem jak zwykle oleju kokosowego. Wszystko sprawdziłem dwa razy, a po 10 minutach blendowania mydło nawet nie zgęstniało. Zrobiło się jedynie białe (co jest normalne). Po wstawieniu słoika do kąpieli wodnej mydło zaczęło się rozwarstwiać, a powinna powstać dość gęsta pasta. Nie wiem co jest grane? NaOH wygląda normalnie, jest to granulat, ale może to nie jest NaOH tylko coś innego np. KOH, a z tym nie miałem do czynienia. Jakieś pomysły?