Wpis z mikrobloga

Mireczki mam do was pytanko, głównie do użytkowników iPhone’ów. Long story short w ciągu roku dwie ładowarki mi padły. Pierwsza po prostu przestała ładować. Oczywiście nie chciało mi się bawić w reklamację więc kupiłem nową. Druga natomiast zaczęła się topić od środka. Ładowarki nie były jakoś mocno eksploatowane ale mocno mnie martwi że taki sprzęt może spalić mi mieszkanie. Mieliście takie problemy z tymi ładowarkami?
Upiory - Mireczki mam do was pytanko, głównie do użytkowników iPhone’ów. Long story s...

źródło: Zdjęcie z biblioteki

Pobierz
  • 28
  • Odpowiedz
@Upiory: nie wygląda na orginalna ładowarke do iphona, od dawna chodzi teoria, że iphony lubią tylko orginalne ładowarki i kable...inaczej istnieje szansa na spalenie urządzenia
  • Odpowiedz
@Upiory: patrząc na osmalenie wtyczki masz coś nie tak w gniazdku, jakieś odgięte styki w dziurkach, robi się łuk elektryczny i #!$%@? napięcia skaczą
applowska ładowarka jest dość mocno upakowana i nie ma miejsca na duży zapas chłodzenia, co mają inne ładowarki.
Coś kojarzę, że ma milion zabezpieczeń i nie spali ci chaty, ale nie mogę tego powiedzieć na sto pro
  • Odpowiedz
  • 0
@Sihill_pl wtyczka może na zdjęciu wygląda jak osmalona ale nie jest. W momencie jak się zaczęła topić od środka nie jestem przekonany że nie ma szans się zapalić.
  • Odpowiedz