Wpis z mikrobloga

Szanowni zarządcy polskich dróg,

Nic tak nie #!$%@? w jeździe po polskich miastach, jak połaczenie ograniczenia prędkości do np 30 km/h z zainstalowanym progiem zwalniającym, który wymusza praktycznie wyhamowanie pojazdu do zera, bo inaczej rozlewa się kawa, rozsypują zakupy i boli portfel.
To w końcu mogę w takim miejscu jechać 30, czy kuwa nie mogę, koleżkowcy moi kochani drodzy?

#motoryzacja #polskiedrogi
  • 9
@Iorem_ipsum: ja mam niski samochód i przejeżdżając przez niektóre progi trę podwoziem ()

znalazłem jeden sposób, żeby przez taki próg bezpiecznie przejechać - nie zwalniać, tylko wjechać na pełnej. wtedy zanim zawieszenie odbije już jestem za progiem.