Wpis z mikrobloga

Ogólnie to gry z mojej listy życzeń powiedziałbym, że są fifty-fifty. Część jest ultra drogich, ale to dlatego, że wydawcy nie ustawili nowych cen i Steam dał przewalutowanie według siebie. Część jest tańsza niż ukraińskie ceny, większa część jest minimalnie tańsza lub na podobnym poziomie. Na szczęście pojedyncze przypadki, gdzie cena po konwersji nawet jest trochę droższa niż u ua - głównie gry Ubisoftu.

Ubolewam, że na Steamdb nie ma już historycznie najniższych cen po starych walutach. Teraz nie wiem czy promocja jest na podobnym poziomie co po starych walutach :/

Piszę jako #steamliry :)

#steampesos
  • 7
  • Odpowiedz