Wpis z mikrobloga

#plk #koszykowka

Kolejka nr 8 w PLK inaczej niż zawsze – po pierwsze już trwa, po drugie tylko 3 mecze z oprawą TV. Wczoraj Sokół (2-6) pokonał Stal (4-4), może trochę niespodziewanie, a może wcale nie aż tak. No w każdym razie w Łańcucie po kolejnej zmianie sponsora (Rawplug -> Domelo -> Muszynianka Domelo) odbił się od strefy spadkowej, a w Ostrowie mają duży orzech do zgryzienia.

Zostało 7 spotkań w 3 dni, z trzema transmisjami TV, każda wygląda dobrze:

Mecze telewizyjne:

MKS Dąbrowa G. (5-1) – Spójnia (5-2) – drużyny z czołówki z podobnym bilansem, z którym jedna (MKS) robi powszechne wow, będąc maszyną w ataku, a druga (Spójnia) chyba jest trochę na razie przemilczana, bo i ich gra i wyniki nie są tak widowiskowe. Koniec końców, to żaden wynik w tym meczu nie powinien nikogo zdziwić. Szczególnie jestem ciekaw gry MKSu, któremu tak się ułożył terminarz, że i owszem, maja 5-1 mając na rozkładzie medalistów poprzedniego sezonu, ale zrobili 5-0 w domu i grali tylko raz na wyjeździe. W zespołach doszło też ostatnio do minimalnych zmian w składach: w Spójni dołączył bezrobotny od roku Łapeta, w MKSie poważnie kontuzjowanego Ryżka zastąpił Kulikowski, który nie mieści się w składzie w Treflu po roszadach tam.

Trefl (3-4) – Legia (4-3) – zespoły z szerokiego grona contenderów, którym się sezon nie układa. W przypadku Trefla to nawet delikatnie powiedziane, aczkolwiek ostatnio wybronili się na trudnym terenie w Ostrowie, chyba ratując posadę Tabaka. Ostatnio sopocki zespół wzmocnił Jakub Schenk, któremu skończył się krótkoterminowy kontrakt we Włocławku. Ich rotacja czy struktura rostera wygląda teraz dziwacznie (przeładowany obwód), ale nie zdziwię się jeśli z Legią będzie to miało swoje plusy. Do tego, smaczkiem jest fakt że Schenk rozstał się przed sezonem z Legią z powodu choroby i zdaje się że dla Legii ta choroba to był tylko pretekst, bo jak widać zawodnik jest w 100% zdolny do gry. Ciekawe czy nie będzie dodatkowej motywacji i chęci rewanżu :) Legia ostatnio męczyła się w pucharach w Finlandii i jest tak samo niepewna jak i Trefl. Vital potrafi być bronią obusieczną, raz rzuca 30 punktów, innym razem 14 na 22 rzutach. Znowu mecz bez faworyta, za to z rekordową w tym sezonie frekwencją, bo w Sopocie co roku organizują event „kaszubski” i ma być ponad 6000.

Anwil (6-0) – Start (6-1) – a to spotkanie na szczycie tabeli. Oba zespoły w środę grały w Europie, oba były ostatnio w dobrej formie, zapowiada się widowisko ze wskazaniem na Anwil, jeśli chodzi o faworyta. Bardzo mocny obwód Startu (Durham i O’Reilly) może być wyzwaniem dla odchudzonego w tym aspekcie Anwilu, ciekawie zapowiada się też starcie na wysokościach (Young vs Benson). Różne mecze różnie się układają, więc nie ma co wyrokować, ale zwrócić uwagę należy tez na to że to dwa zespoły grające szybko i mające duży potencjał ofensywny – może być miłe dla oka (choć mecze takie jak ten często paradoksalnie wygrywa się brudną koszykówką). Ponieważ w drużynach pod kątem tabeli ligowej humory dopisują, przeciwnie niż w poprzednim meczu nie ma tu raczej jakiegoś wydźwięku presji – Anwil kiedyś w końcu musi przegrać, a Startowi ew. porażka we Włocławku wstydu przecież nie przyniesie.

Mecze nietelewizyjne:

GTK Gliwice (1-6) – Czarni (2-4) – GTK się odbiło od swojego dna (jeszcze nie od dna tabeli), Czarni od swojego jakoś nie mogą. Potencjał na kolejną wtopę Czarnych, na kolejny nijaki mecz GTK, na kolejny nijaki mecz ogólnie :)
Zastal (2-5) – King (4-3) – w ZG chyba teraz ważniejsze niż wyniki są rzeczy dotyczące spraw własnościowych, ale w końcu przyjeżdża mistrz Polski, można powiedzieć że w mini-krysie, zmęczony po intensywnym meczu z AEK – kto wie, kto wie?
Śląsk (3-4) – Dziki (4-3) – nowe pokłady optymizmu w Śląsku (trener Winnicki, zawodnik McCullum) jeszcze nie przełożyły się na grę, ale Dziki po początkowym entuzjazmie chyba wracają tam gdzie ich widziano przed sezonem. Ew. bilans Śląska 4-4 byłby świetny w kontekście tego ile tam już pożarów było w tym sezonie – taki najniższy wymiar kary.
Arka (1-5) – Twarde Pierniki (3-4) – mecz w dole tabeli, zespoły w rolach raczej odwrotnych niż ich typowano – to Arka a nie Toruń zaraz będzie mieć problem z bilansem, to Toruń a nie Arka jest konkurencyjny w stosunku do mocniejszych ekip. W Gdyni na razie ma zostać Żołnierewicz, ale jeśli ten zespół naprawdę nie chce drżeć o utrzymanie w marcu to musi takie mecze wygrywać. Toruń nie musi, Toruń już sporo wygrał, w Gdyni tylko może :)

PS. transmisje na Polsat Sport Extra, News i znowu Extra (stan na dziś, potrafią tam mieszać z dnia na dzień)
cultofluna - #plk #koszykowka

Kolejka nr 8 w PLK inaczej niż zawsze – po pierwsze ju...

źródło: Firefox_Screenshot_2023-11-10T14-04-50.828Z

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • 0
  • 0
@konradoryginalny: na wiosnę były zapewnienia że to się unormuje i wszystko będzie w Polsacie, ale jak zwykle nic z tego nie wyszło. Z tym że w Polsacie = 4 mecze w TV i 4 na platformie za 40pln/miesiąc. Dla mnie, który w domu ma i tak TV z kabla i te wszystkie kanały dostępne czy to przed TV na kanapie, czy w apce UPC na kompie, była by to po prostu
  • Odpowiedz
  • 2
@konradoryginalny: no jak kibicujesz jakieś drużynie i nie potrzebujesz oglądać ligi od deski do deski to wiadomo :) Ja niestety nie dość że oglądam po 7-8 meczów w kolejce, zapłaciłem 1300pln za karnet na Anwil, to jeszcze mam 100km w jedną stronę na domowy mecz ;)
  • Odpowiedz