Wpis z mikrobloga

@natalle: też tak myślę kiedyś o takich ludziach podobnie myślałem, to że ktoś jest trochę naiwny, spontaniczny, infantylny nie znaczy że głupi a bywa że bierze się takich z góry i potem ciężko spojrzeć racjonalnie bo a priori to głupek i koło się kręci, teraz jestem duży i zdanie sobie wyrabiam dopiero po dłuższej znajomości, nie jeden "prostak seba" mnie zaskoczył na plus a elokwentny czy rezolutny się okazał zarozumiałym gburem