Wpis z mikrobloga

Wpis będzie stanowczo przydługi, więc z góry przepraszam każdego, kto podejmie się przeczytania.

W mojej puli zadań na #mirkowyzwanie znalazło się:

1. Upiecz dyniowy chleb eksperymentując z formą np. w formie warkocza, bagietki.

2. Jesień to czas na zrobienie przetworów... Podejmij wyzwanie i zrób np. ulubioną nalewkę.

3. Stwórz jesienny obraz (wykorzystaj kolorowe liście).


Po długim namyśle, postanowiłem... zrobić wszystkie xD

1. Upiecz dyniowy chleb eksperymentując z formą np. w formie warkocza, bagietki.


- zadanie już zrobiło mi duży problem, ponieważ jestem kiepskim cukiernikiem. Postanowiłem wykorzystać sprawdzony wiele razy przepis na chlebek bananowy i zamienić banany z przepisu na dynię. Problemem jest to, że ciasto na chleb bananowy jest lejące, więc jedynym sposobem eksperymentu z formą, jest foremka w której ciasto by się wypiekało. Przejechałem kilka galerii i sklepów w poszukiwaniu halloweenowej, albo jakiejś ciekawej foremki, niestety bez skutku. Nie było już czasu na zamówienie jej przez internet, dlatego postanowiłem, że wykorzystam owalną formę i zrobię coś a'la tort bez kremu. Zrobiłem wcześniej testowe ciasto w normalnym keksowniku i wyszło prawie idealne. Coś jakby mieszanka ciasta drożdżowego, babki piaskowej i biszkoptu. Nie za wilgotne, nie za suche, słodkie w punkt, czuć dynię. Będąc pewnym swego, podjąłem się wykonania finalnego ciasta, zrobiłem również pomarańczową polewę z białej czekolady i obsypałem pokruszonymi kitkatami i uprażonymi na suchej patelni pestkami dyni. PIĘKNE! Zaniosłem do znajomych, aby podziwiali mój cukierniczy kunszt. No i wyszedł zakalec xD nie mam zielonego pojęcia co mogło pójść źle, może za duża forma, może za dużo wody przy miksowaniu dyni. Oczywiście jako wspaniali przyjaciele, zjedli, chwaląc, że uwielbiają zakalce i jest smaczne ()


2. Jesień to czas na zrobienie przetworów... Podejmij wyzwanie i zrób np. ulubioną nalewkę.


- nie miałem pomysłu na fajną nalewkę, dlatego postanowiłem zrobić coś, co akurat zawsze chciałem zrobić: DŻEM Z DYNI! Jeśli się dobrze zastanowić, nigdy nawet nie miałem okazji jeść takowego. Zostało mi dużo dyni, więc pozostało dokupić żelfixa. Dynia niestety nawet po posłodzeniu była zbyt mdła, dlatego dodałem startą marchew i rozgniecione banany. Taką papkę podgotowałem z żelfixem (jedno opakowanie na niecały kg masy owoców i cukru) i przelałem do wyparzonego słoja. Zostawiłem do wystygnięcia i potem na noc do lodówki. W smaku na toście, całkiem przyzwoite, postaram się doprosić żonę o naleśniki do tego. Niestety, dynia strasznie zaginęła pod bananem i marchewką xD

3. Stwórz jesienny obraz (wykorzystaj kolorowe liście).


- jeśli by się dobrze zastanowić, nigdy w sumie nie malowałem obrazów, więc zakupiłem mini-płótno z zamiarem namalowania jesiennego krajobrazu i ozdobienie go modelarskimi, jesiennymi liśćmi (naturalnych wolałem uniknąć ze względów higienicznych, stolica here, więc dostęp mam jedynie do takich obsikanych przez psy xD). Jak nie pierwsze podejście, w dodatku z wykorzystaniem farb akrylowych i mojego braku talentu, obrazek wyszedł nawet nie tak źle. I wszystko byłoby wspaniale, gdyby efektu nie zniszczyły w mojej opinii liście, które nakleiłem na drzewo. Pomysł był fajny, efekt finalny umiarkowanie tragiczny ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[PODSUMOWANIE]

- To moje pierwsze mirkowyzwanie i chciałbym z całego serduszka podziękować organizatorom. Efekty finalne pracy nie do końca mnie zadowalają, ale całkiem dobrze się bawiłem i zadania pozwoliły mi wyjść z mojej małej strefy komfortu. Liczę bardzo na jakieś mirkowyzwania w wersjach zimowych, wiosennych i letnich!

PS: z racji tego, że wrzuciłem kolaż, odrębne zdjęcia z kolażu, wrzucam tutaj:

https://imgur.com/a/oLgGRIl

#malujzwykopem #gotowanie #gotujzwykopem
Niewierny_Mops - Wpis będzie stanowczo przydługi, więc z góry przepraszam każdego, kt...

źródło: 384547554_1072889200535325_2998583358090882844_n (1)

Pobierz
  • 14
@moll: Kupiłem kiepskie dynie, była mało wilgotna i nie dawało rady blendować ( ͡° ʖ̯ ͡°) więc ciurkiem podczas blendowania podlewałem wodą, chciałem uzyskać papkę podobną w konsystencji "papki z banana".
Puree z dyni do ciast są też się nauczyłam robić dzięki swojemu pierwszemu mirkowyzwaniu ;)


@moll: i wychodzi na to, że dzięki Twojemu komentarzowi, również i ja nauczyłem się w trakcie mirkowyzwania robić puree z dyni do ciast xD
@jeden_na_dziesiec: Będę polował, niestety musiałem użyć 50/50 badziewnej polskiej i w sumie teraz nie pamiętam nazwy, może piżmowa, nie pamiętam - ta co ma lekko melonowy posmak. Następnym razem poświęce więcej czasu na polowanie na dobre dynie, bo dopiero w tym roku zacząłem się edukować o nich xD

Dziękuję za sugestie <3
@Niewierny_Mops zwykła polską dynia też daje radę, tylko ją wcześniej upiecz jak pisała @moll. Dodatkowo powiem Ci, że dynia lubi cynamon, imbir i gałkę muszkatołową
A z puree z dyni możesz też zrobić pyszne placuszki, a także zupę krem.
Co do obrazka to wygląda on mega z tymi liśćmi! Kawał dobrze zrealizowanego mirkowyzwania!
@Dorciqch: Dziękuję bardzo ( ʖ̯)

Oczywiście do ciasta wjechał cynamon i przyprawy korzenne, ale gałki muszkatołowej z jakiegoś powodu się boję. Ba, nawet nigdy nie użyłem jej chyba w kuchni, kilka razy powąchałem i uznałem, że nie rozumiem czemu do czegokolwiek to się dodaje xD może z kilka razy w życiu dodałem do czegoś jeśli przepis wymagał.

Takich placuszków/racuszków z dynią bym zjadł (
@Niewierny_Mops gałka to jest taka przyprawa, którą w mojej opinii łatwo przedawkować. A szczypta gałki robi robotę w cieście do pizzy. Polecam. Tylko to musi być szczypta faktycznie, jak dasz za dużo to będzie obrzydliwe. A jak dasz szczyptę to Cię będzie rodzina pytać, co zrobiłeś, że to ciasto jest takie smaczne ( )