Wpis z mikrobloga

Zauważam, że organizacje/działalności studenckie (nawet te, mające w nazwie "akademicki") mają w swoich strukturach dużo ludzi starszych (ok. 30 lat). Mam na myśli np duszpasterstwo akademickie, lub chóry uczelniane, gdzie tak 70% osób to ludzie którzy mają już rodziny założone, i połowa jest po ślubie. Ci ludzie tak długo tam już są, że zdążyli przestać byś studentami, czy ciągnie ich, z braku kontaktów międzyludzkich?
Sam chętnie bym został na dłużej w takiej organizacji, ale fakt, że w wieku 22 lat jestem gówniarzem w towarzystwie, gdzie ludzie rozmawiają o dzieciach i pracy, jakoś mnie zniechęca.
#studbaza
  • 2
@jankochanowski: w pracy czy na studiach też cię to zniechęca, że ludzie są starsi od ciebie xD? zdradzę ci sekret, nikt nie stoi przed wejściem do sali na koło zainteresowań, duszpasterstwo, chór, dzień dla pierwszaków itp. i nie sprawdza legitymacji studenckiej. ludzie chodzą tam po studiach, czy też normalnie zaczynają przychodzić tam już po studiach, bo jest to fajne grono ludzi o wspólnych zainteresowaniach, z którymi można gadać na dany temat,