Wpis z mikrobloga

Nadszedł czas na moje #mirkowyzwanie ( ͡º ͜ʖ͡º)
Wybrałam sobie takie zadanie:

Zrób mini odwyk - odstaw kofeinę, nikotynę, słodycze lub cokolwiek, po co sięgasz zbyt często :) Wytrzymaj minimum 10 dni i podziel się przemyśleniami/zauważonymi zmianami.


Wybrałam to zadanie z uwagi na to, że bardzo lubię słodycze i sięgałam po nie zbyt często. Nie chcę być gruba, to pomyślałam że to wyzwanie będzie dla mnie idealne. Pod pojęciem słodycze rozumiem - ciasta, ciasteczka, batoniki, czekoladę, cukierki, żelki, pianki, a nawet chipsy. Tak więc zrezygnowałam z tego na 10 dni, od 26.10 do 04.11 i muszę przyznać, że jestem zadowolona z rezultatów.

W tym czasie jadłam głównie warzywa. Po prostu czułam jakąś taką wewnętrzną potrzebę, nawet mięsa dużo mniej jadłam. Przez pierwsze cztery dni brała mnie ochota na słodkie i ciężko było się powstrzymać, ale dałam radę :) niebieski trochę dokuczał, jak jadł halloweenowe cukierki, to potrafił mi je podstawiać prosto pod nos żebym powąchała, a potem zjadał na moich oczach i zachwycał się ich smakiem xd

Jeśli chodzi o zmiany jakie zauważyłam, to schudłam 1,5 kg, trochę poprawiła mi się cera i przede wszystkim nie mam już takiej ochoty na słodkie. Dodatkowo jestem z siebie dumna że mam silną wolę. No, to coś mi się za tę silną wolę należy, pic rel ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Postanowiłam, razem z koleżanką, że przez następne 10 dni nie ruszamy słodyczy, poza własnymi wypiekami. Z racji że dzisiaj dzień 11, to zrobiłam ciasto marchewkowe z orzechami pekan.

#ambitneposilkisandrinii
Sandrinia - Nadszedł czas na moje #mirkowyzwanie ( ͡º ͜ʖ͡º)
Wybrałam sobie takie zada...

źródło: IMG_20231105_181830

Pobierz
  • 19
  • 2
@Twoja_tata: raz w tym czasie miałam obiad z mięsem, które zazwyczaj jem przynajmniej 5 razy w tygodniu. Jakoś tak naprawdę czułam potrzebę na jedzenie warzyw, nie wiem czy ma to związek z odstawieniem słodyczy. Za to w ogóle nie żałuję sobie ryb, które uwielbiam ()