Wpis z mikrobloga

@KwasneJablko: @flashcoff @ChlopoRobotnik2137 @dzieju41 @lucky_leo @rogotnik
Ostatni wagon w każdym składzie pociągu to właściwie magazyn na torach. Są tam trzymane kebaby, wata cukrowa, pączki i jagodzianki. Niekiedy na dłuższych trasach są też skrzynki z wódką. W zależności od opóźnienia, kierownik pociągu ma prawo otworzyć ten składzik i wydać odpowiednią ilość przekąsek, aby nie doszło do zamieszek. Jest to zgodne z regulaminem od 2011 roku. Normalna procedura.
  • Odpowiedz
@flashcoff: ja w lipcu miałam opóźnienie najpierw trzy godziny (dawali tylko batoniki i wodę), później czekałam na drugi pociag po przejechaniu autokarem do praktycznie punktu startu ze względu na zerwanie trakcji. Zanim ruszyłam drugim, minęło dobre 3h. Łącznie byłam po 7h opóźnienia w docelowym mieście. W tym drugim pociągu dla ludzi dopiero wsiadających zamowili McDonald's, do wyboru były Małe frytki albo Hamburger... Kebab brzmi jak raj xD
  • Odpowiedz