Wpis z mikrobloga

@Nieznajomy_U_Bram @dan-tom69

Obejrzałem w całości, złoto. Chłopaki nakręcili "tanią" wersję bitwy która w oryginalne angażowała dziesiątki aktorów, setki statystów i trwała chyba z 40 minut realnego trwania filmu. Nagrali to w budżecie pokrywającym 2x Cola z biedry, 3x maczugi keczupowe, 3x hot dog z żabki i szlug #!$%@? staremu (ew starszemu bratu). Musieli się bawić ZAJEBIŚCIE podczas nagrywania tego, aż się łezka w oku kręci gdy się pomyśli o podobnych akcjach gdy
@Kremufka2137 @Nieznajomy_U_Bram: oberzjałem to i nagle poczułem słodko-kwaśny smak nostalgii za rokiem 2002 (sic! to ponad 20 lat temu) Wszystkie dialogi m.in ten Legolasa o zbroi słabszej pod pachą, mam do dziś wyryte w czasce. Pamiętam do dziś seans 'Dwóch Wież' w lokalnym kinie powiatowego Domu Kultury. Ależ to był magiczny czas, dzisiejsze produkcje nie mają podejścia na kilometr do tych tytułów.

Jeszcze całego obrazu dopełniła ta chałupniczość i jakość produkcji.