Wpis z mikrobloga

Z okazji dzisiejszego święta, będąc w rodzinnym miasteczku postanowiłem, że po dłuższej przerwie przejdę się na wieczorną mszę do kościoła. Jestem raczej agnostykiem, ale w sumie co mi szkodzi iść z rodzinką spacerkiem na mszę i zobaczyć z ciekawości co tam się dzieje. I powiem Wam szczerze, że zaskoczenia nie było. W polskim kościele stabilnie jak dobre kilka lat temu xD

Kazanie zaczęło się od tego, że ksiundz jadąc wczoraj autem wieczorem widział nastolatków przebranych za śmierć i inne czarownice, więc zastanawiał się czy to jacyś goście przybili z jakiegoś innego kręgu kulturowegoi i co oni celebrują? To chyba miało być śmieszne, nie wiem, ale idźmy dalej. Potem było o tym, że naród polski w tak dużej mierze prześladuje i obraża wielkiego syna Polski - Świętego Jana Pawła II. W ogóle to narracja w stylu jak wy młodzi możecie coś negatywnego o wielkim Polaku mówić, bez papieża nie upadłby komunizm i takie "mundrości". Następnie był powrót do Halloween i stwierdzenie, że rodzice nie dbają o chrześcijańskie wychowanie dzieci i takie skandaliczne święta oraz praktyki im nie przeszkadzają. Kolejno znowu coś o papieżu. A o uroczystości dnia dzisiejszego to jakieś puste frazesy o świętości max 3-4 minuty.

Powiem Wam, że polski kler jest bardziej odklejony od rzeczywistości niż PiS. Stworzyli sobie taki syndrom oblężonej twierdzy, że sami w niego uwierzyli i są w szoku, że frekwencji na mszach nie ma. Przecież to nie wina tego, że zamiast skupić się na własnych świętach, przedstawiać ich piękno, poruszyć tematy wielkich świętych z historii, tchnąć w ludzi jakąś nadzieję przy wspominaniu zmarłych, ciągle bredzą coś o Halloween i szkalowaniu papieża. A no i oczywiście wszystko to wina kąkutera, Internetów i lewackich mediów oraz "nieodpowiedzialnych rodziców". A potem w szoku, że nawet w małych mieścinach połowa ławek w głównych rzędach i niemal wszystkie boczne są puste. Szybko przypomniałem sobie dlaczego dłuższy czas mnie w tej instytucji nie było. Jeśli Ci księża są pasterzami i jako agnostyka mieliby mnie przekonać do wiary, to powiem szczerze, że naburmuszona i wkurzona na świat "Angela" z Żabki, wizerunkowo miałaby znacznie większe szanse.

P.S. Ten kościół kiedyś uważany był za otwarty i wśród niektórych do dzisiaj za taki uchodzi. Ciekawe jakie kazania odbywają się w tych konserwatywnych. Chyba nie jestem gotowy by iść to sprawdzać, bo szkoda nerwów ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#gownowpis #przemyslenia #bekazkatoli #kler
  • 5
@zimowyporanek: Tak, pojechaliśmy potem do Biedronki na lody , a tu .... zamknięte ( ͡° ͜ʖ ͡°)

BTW, jak chcesz przekonać się jak wygląda statystyczne kazanie w polskim kościele, to przejdź się do losowego. Istnieje bardzo dużo prawdopodobieństwo, że usłyszysz tam o "lewackich atakach na katolików", "nagonce na papieża" i tego typu tematy. W sumie w Wojewódzkim jak byłem ostatnio w 2019 to kazanie też było właśnie