Wpis z mikrobloga

@Ulfric_Stormcloak: jeśli naście lat szkoły nie pomogło to byłbym sceptyczny.
Paradoksalnie ja miałem stwierdzone wszystkie dyse, ale przez to, że jako młody człowiek pochłaniałem książki hurtowo, błędów ortograficznych nie robię niemal w ogóle - może jakieś interpunkcyjne czy składniowe i to raczej też rzadko. Obawiam się tylko, że rozleniwienie które idzie w parze ze słownikiem w telefonie sprawi, że zacznę te błędy robić.
jeśli naście lat szkoły nie pomogło to byłbym sceptyczny.


@Kremufka2137: Nawet nie wiesz, jak bardzo instrumentalnie ludzie potrafią traktować szkołę. Pamiętam klasyczną zasadę Zakuć, Zdać, Zapomnieć, ale życie pokazało, że istnieją ludzie, którzy traktują wiedzę szkolną jak jezyk w przemówieniach publicznych- w trakcie wiedzą, pamietają i wykorzystują to czego się dowiedzieli, ale minutę po zakończeniu konieczności- wracają do stanu kompletnej ignorancji. Trochę jakby dla nich mówienie po polsku było jak ciasny