Wpis z mikrobloga

@finchharold: Istnieje miłosne naćpanie zwane zauroczeniem, po 6-24 miesiącach wygasa i zostaje relacja którą w tym czasie zbudowaliście i decyzja do podjęcia czy zostajesz w tym związku ze znacznie mniejszymi emocjami czy szukasz kolejnego haju. Natura tak to wycyrklowała że na etapie zauroczenia powinniście spłodzić dziecko i ono by was połączyło obowiązkami na fazę post-zauroczeniową, ale współcześnie antykoncepcja zatrzymuje ten naturalny ciąg wydarzeń.
@PfefferWerfer po części zgoda, ale wg mnie dziecko niemowlak wiąże jeszcze przez końcowy etap zauroczenia. Potem to już tylko kwestie kultury. W naturze u naczelnych czy dzikich plemion dzieci wychowuje grupa samic, a rodzice nie mają już tylu obowiązków i rozglądają się za innymi partnerami. Dobór płciowy premiuje przede wszystkim różnorodność genetyczną.
ale wg mnie dziecko niemowlak wiąże jeszcze przez końcowy etap zauroczenia


@Karl_Tofel: Tak

W naturze u naczelnych czy dzikich plemion dzieci wychowuje grupa samic, a rodzice nie mają już tylu obowiązków i rozglądają się za innymi partnerami. Dobór płciowy premiuje przede wszystkim różnorodność genetyczną.


Homo sapiens nie jest jak inne naczelne przez to, że w toku ewolucji nasze mózgi mocno się rozrosły, a kobiece biodra i kanał rodny zwężyły się z
@PfefferWerfer nie chodzi o ruchacza alfę, ale o to, że wśród plemion łowców-zbieraczy, wśród których człowiek rozumny żył przez 95% swojego istnienia dzieci z reguły wychowane były kolektywnie, przez całe plemię, z innymi kobietami i starszymi dziećmi łącznie. Całe plemię dbało o jego rozwój i przeżywalność. Jedna para na tym etapie rozwoju nie byłaby wystarczająca dla wysokiej przeżywalności. Same małżeństwa czy bardziej związki były również dużo mniej formalne niż np w chrześcijaństwie.
@Zly_CzlowiekXD:

Dla kobiet romantyczne jest to co dla nas jest praktyczne, a to co dla nas jest romantyczne dla nich jest praktyczne. Tutaj istnieje taka odwrotność

Co dla faceta jest praktyczne:
Siła i mięśnie, wygląd, pieniądze i władza, status społeczny, zainteresowanie innych kobiet, posiadanie dużego grona znajomych, inwestowanie w kobietę aby ją zadowolić i aby była chętniejsza na seks, bajerowanie panienek aby było miło, zabawnie i żeby popuszczały.

Co dla faceta
czy w ogóle istnieje coś takiego jak miłość w relacjach damsko-męskich


@nickbezpomyslu: Istnieje, znam wiele przykładów. Kilka dni temu moi bliscy obchodzili pięćdziesiątą rocznicę ślubu. Przez całe życie byli ze sobą, wychowali wspólnie dzieci, a od kilku lat wspólnie jeżdżą na wycieczki rowerowe, zwiedzają, chodzą po górach. Wciąż bez przerwy ze sobą rozmawiają, wzajemnie o siebie dbają, spędzają dużo czasu z sobą i widać, że to lubią. Jeśli to nie jest
@nickbezpomyslu: Oczywiście, że istnieje, ale jest rzecz jasna ściśle skorelowana z popędem seksualnym i atrakcyjnością fizyczną.

Tak jak monogamia jest konstruktem społecznym, który nie za bardzo ma odzwierciedlenie w ludzkiej biologii, tak miłość romantyczna nie jest żadnym wymysłem, a jej istnienie udowadniają chociażby zmiany hormonalne jakich doświadczają zakochani.

Należy jednak wyzbyć się tego przekonania o wiecznej miłości, ponieważ prawie każda z czasem wygasa, a to, co po niej pozostaje to albo