Znajomy PiSior podesłał mi rozkład jazdy na najbliższe pół roku. Na wstępie przypomnijcie sobie słowa Kaczyńskiego, który tuż po ogłoszeniu wstępnych wyników powiedział, że będzie jeszcze ciekawie. 1) Jeśli Duda powierzy tworzenie rządu Morawieckiemu to ma on 14dni na zbudowanie większości. 2) Jeśli nie uda mu się to prezydent ma kolejne 14dni na zaproponowanie własnego rządu 3) Jeśli Sejm nie przyzna wotum zaufania to kolej na propozycje Sejmu 4) Mija 2miesiące i Duda zatwierdza rząd. Hurrra, koniec przepychanek? Nie do końca. Art. 222. Rada Ministrów przedkłada Sejmowi najpóźniej na 3 miesiące przed rozpoczęciem roku budżetowego projekt ustawy budżetowej na rok następny. W wyjątkowych przypadkach możliwe jest późniejsze przedłożenie projektu. Oczywiście nie ma możliwości by zdążył bo wybory celowo były asekuracyjnie ustalone tak późno. Można ten okres przełożyć jeśli następują wyjątkowe okoliczności np. wybory. Duda kieruje sprawę do TK by sprawdził czy takie okoliczności są wystarczające. TK będzie zwlekał i zwlekał. Czemu? Art. 225. Jeżeli w ciągu 4 miesięcy od dnia przedłożenia Sejmowi projektu ustawy budżetowej nie zostanie ona przedstawiona Prezydentowi Rzeczypospolitej do podpisu, Prezydent Rzeczypospolitej może w ciągu 14 dni zarządzić skrócenie kadencji Sejmu.
@zapomnialemhaslo: Co innego. Słowo klucz "przedstawiona Prezydentowi" Będzie przedstawiona, ale to on będzie przedłużał. Warunek będzie spełniony i nie ma powodu do skracania kadencji Sejmu. Co innego, gdyby Sejm się nie dogadał i nie przedstawił prezydentowi. Tępy elektorat nie ogarnia czytania ze zrozumieniem xD
@widmo82: nie chwalę się, sam układałem taki plan, :) tak było. Jest to oczywiste. Najbardziej duda się boi, że będzie powtórka z wypadku w Smoleńsku i donaldino będzie wszystko robił aby przeszkodzić dudzie w pracy tj. może ograniczyć wydatki, robić problemy z korzystania z samolotu, organizowania spotkań itp.
Mam na telefonie album w którym kolekcjonuje sobie pod pewnego czas wszystkie żaby pepe jakie znajdę, zostaw plusa i podam nr w komentarzu a pokaże Ci jaką żaba dzisiaj jesteś #gownowpis #memy
Na wstępie przypomnijcie sobie słowa Kaczyńskiego, który tuż po ogłoszeniu wstępnych wyników powiedział, że będzie jeszcze ciekawie.
1) Jeśli Duda powierzy tworzenie rządu Morawieckiemu to ma on 14dni na zbudowanie większości.
2) Jeśli nie uda mu się to prezydent ma kolejne 14dni na zaproponowanie własnego rządu
3) Jeśli Sejm nie przyzna wotum zaufania to kolej na propozycje Sejmu
4) Mija 2miesiące i Duda zatwierdza rząd.
Hurrra, koniec przepychanek? Nie do końca.
Art. 222.
Rada Ministrów przedkłada Sejmowi najpóźniej na 3 miesiące przed rozpoczęciem roku budżetowego projekt ustawy budżetowej na rok następny. W wyjątkowych przypadkach możliwe jest późniejsze przedłożenie projektu.
Oczywiście nie ma możliwości by zdążył bo wybory celowo były asekuracyjnie ustalone tak późno. Można ten okres przełożyć jeśli następują wyjątkowe okoliczności np. wybory. Duda kieruje sprawę do TK by sprawdził czy takie okoliczności są wystarczające.
TK będzie zwlekał i zwlekał. Czemu?
Art. 225.
Jeżeli w ciągu 4 miesięcy od dnia przedłożenia Sejmowi projektu ustawy budżetowej nie zostanie ona przedstawiona Prezydentowi Rzeczypospolitej do podpisu, Prezydent Rzeczypospolitej może w ciągu 14 dni zarządzić skrócenie kadencji Sejmu.
#wybory #polityka #polska ##!$%@? #afera #gielda
napisz znajomemu, że nie ma co liczyć na taki scenariusz
Będzie przedstawiona, ale to on będzie przedłużał. Warunek będzie spełniony i nie ma powodu do skracania kadencji Sejmu. Co innego, gdyby Sejm się nie dogadał i nie przedstawił prezydentowi.
Tępy elektorat nie ogarnia czytania ze zrozumieniem xD
Jest to oczywiste. Najbardziej duda się boi, że będzie powtórka z wypadku w Smoleńsku i donaldino będzie wszystko robił aby przeszkodzić dudzie w pracy tj. może ograniczyć wydatki, robić problemy z korzystania z samolotu, organizowania spotkań itp.