Wpis z mikrobloga

@GlenGlen12: Jest pewna równowaga rynkowa i zawsze gdzieś szukają cięcia kosztów, aby zwiększać zyski. Udajesz, że nie rozumiesz, czy rzeczywiście tłumaczyć? Tutaj raczej zadziałało to tak, że ceny byłyby jeszcze wyższe, gdyby mieli wyższe koszty, niż teraz. Skończy się pewnie tak, że będą sklepy "premium", gdzie będzie więcej obsługi i wyższe ceny, jak EPI. Tam ci nawet bułki pani spakuje, byś sam nie musiał wygrzebywać :P
@kotletowsky: W Kauflandach w Polsce są selfscany. Możesz chodzić ze skanerem po sklepie i już sobie pakować co tam chcesz. Na koniec podchodzisz do kasy i tylko dokonujesz płatności bez wypakowywania itd.

Ponadto w Decathlonie są takie kasy, że wkładasz produkty do pojemnika przy kasie gdzie wszystko jest skanowane natychmiast, więc też tylko płacisz, pakujesz i wychodzisz. Nie musisz się bawić w "kasjerkę" ;)
czy w Polsce w jakiś sklepach sa selfscany?

Mieszkam już jakiś czas w Be I dla mnie selfscan to rigcz. Od razu sobie pakuje zakupy do skrzyneczek, później tylko zczytanie, gotowka lub karta i tyle.


@kotletowsky: Masz na myśli np. wózek ze skanerem kodów na którym skanujesz po kolei wszystko wkładając towary?

Są takie np. w Kielcach w sklepie Społem Mieszko. Nie ma tam kas samoobsługowcyh.
Czasami ludzie z tym wózkiem
@wojniz: kasy samoobsługowe lubię bo:
-- lubię pakować towary w swoim tempie i prosto do toreb a nie na akord, bo pani tak pasuje,
-- na spokojnie sprawdzam, czy np. w Biedronce zgadzają się ceny/rabaty,
-- mam mniejszą interakcję z ludźmi, którzy w PL wchodzą na głowę/nie ma dystansu, nie kładą się na tobie bo on musi już teraz natychmiast wykładać na taśmę a ty nie skończyłeś wykładać swojego.
@wojniz: Dokładnie - tylko drobne zakupy w ilości max 10,

Ja robię zakupy co 1,5 tygodnia - wózek pełen
żadna siła mnie do kasy samoobsługowej nie zmusi ... aby to dwa razy przepakowywać

:) a i tak co chwila kasjerki musza do tego gówna podchodzić bo co chwile coś nie działa - szczególnie w biedrze.
a dla mnie kasa samoobsługowa to jest potwarz - klient ma teraz wykonywać pracę pracownika sklepu


@Dietetyq: A sam sklep samoobsługowy to nie jest dla jaśniepana obraza?
Kto to widział chodzić po sklepie i samemu brać towar z półki?
Eee kiedyś to było. Lada, za ladą ekspedientka i długa kolejka. Pani biegała od półki do półki i przynosiła wszystko pod nos.

Stań przy zwykłej kasie. I tak wszystko będziesz musiał rozładować
@GlenGlen12: przecież u kasjera jest znacznie szybciej. On kasuje ty od razu pakujesz, przygotowujesz kartę czy tam gotówkę, płacisz i wychodzisz. Te kasy samoobsługowe są dobre na 1-4 produktow, albo dla przegrywów którzy nie dają rady powiedzieć dzień dobry, dziękuję do kasjerki
Jakie wy niby macie problemy z tymi kasami przy większych zakupach?
W 90 procentach problemow z wagą wystarczy ją zresetować, czyli po prostu nacisnąć i jak odskoczy to łapie produkt normalnie.
Bardziej skomplikowane zakupy? Czyli że co? Bo jak się ma owoce czy pieczywo to warto zapamiętać nazwę produktu, który się bierze, zamiast jak małpa próbować dopasowac po #!$%@? zrobionym obrazku?
Jasne, czasem niektóre produkty mają wbite nieprawidłowe wagi i wtedy trzeba
Spoko, ale przy płatności gotówką robi to problem, bo później pani musi lecieć z rachunkiem i ze mną do zwykłej kasy by zapłacić xD


@markhausen: Można tak robić? Że idę do kasy samoobsługowej kasuje wszystko i potem gadam, ze ja chce gotówką, a nie kartą i bez kolejki podejdę do normalnej kasy tylko zapłacić gotówką?
@Zoltafik tak kiedyś kazała mi zrobić jak przy skierowaniu do kasy samoobsługowej powiedziałem że chce gotówka. To po prostu przy płatności miałem wezwać obsługę. Ona sobie drukuje karteczkę i idzie z nią do kasy poza kolejką i nabija