Wpis z mikrobloga

@pojaszek: praktyczne podejście. Kupujesz klitkę 30m2, a brak miejsca na buty kompensujesz zabudowaniem korytarza ( ͡° ͜ʖ ͡°) No i zapachy nie roznoszą się po mieszkaniu. Same plusy.
  • Odpowiedz
Ja miałem takiego sąsiada w poprzednim mieszkaniu (wynajmowanym i to niedługo przed wyprowadzką, więc wszystko jedno mi było). Zabudował karton gipsem korytarz i wstawił drzwi, powiedział że jeśli zapłacę za połowę materiałów to coś tam też będę mógł trzymać ( ͡° ͜ʖ ͡°) (nie, nie skorzystałem) Podczas zabudowy przewiercił przewody od domofonu i zrobił zwarcie na włączniku światła, przez co świecił korytarz przez parę dni i od razu
  • Odpowiedz