Aktywne Wpisy
mogadishu +28
Pamiętam jak w podstawówce chyba w 8 klasie mieliśmy dyskusję w klasie na temat "pieniądze szczęścia nie dają".
Na całą ponad 30-osobową klasę tylko jeden chłopak, z dość bogatej rodziny twierdził, że owszem pieniądze dają szczęście, co ciekawe był jedyną osobą w klasie, która tak twierdziła. Jego pogląd był dość kontrowersyjny, wywiązała się zażarta dyskusja z nauczycielem.
Przybliżę może postać tego chłopaka. Był od nas starszy o rok, trafił do naszej klasy
Na całą ponad 30-osobową klasę tylko jeden chłopak, z dość bogatej rodziny twierdził, że owszem pieniądze dają szczęście, co ciekawe był jedyną osobą w klasie, która tak twierdziła. Jego pogląd był dość kontrowersyjny, wywiązała się zażarta dyskusja z nauczycielem.
Przybliżę może postać tego chłopaka. Był od nas starszy o rok, trafił do naszej klasy
Czy pieniądze dają szczęście? Uzasadnij w komentarzu
- Tak 91.7% (477)
- Nie 8.3% (43)
Pod nimi ty ani nikt inny się nie pruje...
Jesteś jakimś szefem tego tagu? Xd
Btw. Nie mogę znaleźć tej informacji, że 70% to babeczki z co najmniej jednym dzieckiem.
jasne, w idealnym świecie gumki nie pękają, płody są zawsze zdrowe i kobieta nigdy nie ma problemów zdrowotnych
Ale to nie jest idealny świat. Polskie prawo obecnie najbardziej bije w pary które są w planowanej ciąży (bo nieplanowane się usuwa ASAP, a nie czeka do takiego momentu że może ci się coś stać.) Wszystkie ostanie zgony kobiet w ciąży to
No poziom neuropka reprezentujesz, i jaka wizyta w medikoverze? Wtfff
medikover = wytatuowana Julka z dużego miasta ma hajs i prywatną służbę zdrowia, stać ją na tabsy, nie czeka w kolejce do lekarza
no to sorry ale medicover istnieje tylko w kilku państwach i nie jest on symbolem przepychu, tabsy w ameryce są bez problemu do kupienia bez recepty, nawet w Polsce to nie problem i można za małe pieniądze/za darmo a
Btw ona bardziej mi się kojarzy z benzowrakiem na garnuszku rodziców a nie z korposzmulką co regularnie chodzi na meetingi biznesowe.
Nawet nie wiem gdzie takie wydziarane w miejscach odsłoniętych mogłyby pracować poza salonem tatuażu, żabką albo of (artystek nie liczę)