Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Ile spadną ceny mieszkań, w jakim okresie? Dokładnie nikt tego nie wie, ale dobrą wskazówką jest najnowszy raport NBP.

Zobaczcie strony 20-21. Można sobie sprawdzić ile deweloper ma zysku - to jest piękne pole do spokojnej korekty, np. w Warszawie przy cenie za m kw ok. 9000 zł, zysk dewelopera zaczyna się już od ok. 6500.

Ładnie też widać, że koszty w zasadzie są stałe a korekty są na zyskach dewelopera, np. w latach 2008 - 2015.

Biorąc jednak pod uwagę, że sytuacja jest o tyle nietypowa, że teraz wszystkie koszty spadną (ziemi, pracy, materiałów) to spodziewam się długoterminowej korekty do ok. 5000- 6000 tys. za m kw.

Na wykresie 23 (str. 14) pięknie widać jaki udział w rynku mają inwestycje, a ile ma mieszkaniówka. Inwestycje będą bardzo ograniczone. To też uderzy po cenach.

Oczywiście przy założeniu, że gospodarka totalnie się nie wykolei, ale myślę, że jednak aż tak źle nie będzie.

Generalnie polecam taką prostą własną analizę co by mieć jakiś własny pogląd a nie słuchać wyłącznie #!$%@? ekspertów dewelopera.

#nieruchomosci



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 7
Anonim (nie OP): @MirkoAnonim raport pokazuje jak zmieniła się struktura rynku - w 2008r popyt inwestycyjny praktycznie nie istniał, rozwinął się dopiero w trakcie ostatniego boomu i w szczycie stanowił niemal 50%.

Nawet jeśli popyt konsumpcyjny nie spadnie aż tak mocno (a spadnie na pewno ze względu na zaostrzenie warunków udzielania krdytów), to spadek na inwestycjach przyczyni się w głównej mierze do drastycznego zmniejszenia popytu.

Podaż zaś zwiększy się jednocześnie, jak
5-6k za m2 w Wawie? Po tyle to w Poznaniu nie chodziły w 2013.
Do tego za chwilę 4,3k minimalna. Widzę potencjał do lekkich spadków, bo nawet w Poznaniu przez ostatni rok urosło z 10-11 k/m2 na 14-15 k/m2, co prócz bk2% nie ma żadnych podstaw. Ale znów nie wierzę na 5-6k/m2 tutaj, a co dopiero w Wawie ;)
Przy obecnej inflacji powrót do początku 2023 byłby już spoko opcją.