Wpis z mikrobloga

Drapieżniki na pzw w moim regionie to jakiś żart.
Nie wezmą bo....
Za gorąco
Za zimno
Za słonecznie,
Za pochmurnie
Za idealnie
Nie taka technika
Nie taka przyneta
Itp itd.....

Od czerwca żadnego szczupaka,okonia czy innego #!$%@? nie idzie wogóle wyciągnąć. Brania były na wiosnę jak świeżo zarybili,ale jak skończył się okres ochronny, to po tygodniu skończyły się brania.

A pojedziesz gdzieś na komercje to nagle nie ma żadnych problemów. Tam idzie wyciągnąć fajne sztuki. Ale niestety za daleko dla mnie na takie wypady by jeździć tam raz/dwa razy na tydzień....
#wedkarstwo
  • 4
@nemesisevil: Ostatnio oglądałem u Sebastiana Kowalczyka "wywiad" na targach kielce.

Aż się smutno robi z jaką pasją człowiek, który ma stać po stronie wędkarzy broni rybaków xD. Dopóki PZW nie ma realnej konkurencji to lepiej nie będzie
@MateMizu miały być wody polskie i z dużej chmury mały deszcz... A pzw jest problem z rybakami i kłusolami... Pzw zarybi i za 2 tygodnie leci rybak z sieciami... To jak ma być dobrze... A op się łudzi że przynęta zła albo pogoda, taki uj. Ryba to zwierze, jeść musi, instynktu nie oszuka, gdyby coś tam pływało to by i brania były, większe/mniejsze ale by były