Aktywne Wpisy
masonios72 +39
Kopyto96 +216
Po moim rozstaniu (6,5 roku razem) przeprowadziłem się do rodziców. Mam 27 lat. Będę teraz zmieniać pracę i wiecie co? Mam już w dupie ten wyścig. I mam w dupie tę samodzielność. Mieszkam w dużym domu (2 mieszkania po 100m2, na górze tylko schorowana na alzheimmera babcia) i będę tutaj się kisić kilka lat, nawet jak sobie znajdę nową kobietę i po prostu odkładać hajs. Nie będę już niewolnikiem tego systemu. I
Miejsca na osiedlu zwykle znikają i drożeją, ciężko kupić samo miejsce za kilka lat.
Nie wiem jak bardzo jesteś w plecy z remontem, ja pierwsze remonty zawsze robiłem z kompromisami które potem usuwałem kilka miesięcy np goła żarówka zamiast jakiejś lampy, bez dywanów, jakieś stare meble, rzeczy w kartonach zamiast w szafie na wymiar.