Wpis z mikrobloga

@KingaM nie pytam jak było i nie dziękuję bo chwilę wcześniej wszystko sama wykrzyczała ( ͡º ͜ʖ͡º)
A że należy rozmawiać to zgadzam się w 100%, gdybyśmy tego nie robili to masę fajnych rzeczy by nas ominęło
@KingaM: jak czasem się zdarzy taki seks, że o jezus maria ja cię kręce i że czuję jak ze mnie schodzi frustracja i jakieś inne dziwne emocje, to zdarzy mi się, że powiem "dzięki, tego potrzebowałem" i zazwyczaj dodam, że super się spisałaś i XYZ było super. No ale to w związku tylko.
@KingaM: ja zawsze dziękuję, za zrobienie mi super lodzika, za masaż, za obiadki, za danie mi orgazmu, tylko ja mam Amerykankę milfisko konkretne, i ona jest bardzo miłą kobietą, 4 lata i nawet żadnej kłótni nie było, może dlatego że zawsze jak się spotykamy to ona dochodzi pierwsza, ja potem i tak do 2-3 orgazmów sesja trwa, 5-7 godzin, jak mamy dni wolne, najczęściej na pikniku nad rzeką lub na łące