Wpis z mikrobloga

@Cobesh: 125p i polonez to przełom 50-60, lata 30 to warszawa XD
@xan-kreigor na początku kasy nie było (budżet starczył na kupno nowej karoserii i zrobotyzowanej linii produkcyjnej), w latach 80 kombinowano z hydrozawieszeniem ale poza prototypem nic nie wyszło, a ostatecznie nowy zawias (tylny) miało dostać szmatu znaczy atu - ale i z tego też nic nie wyszło bo wtedy na Żeraniu rządziło dełu i chciało jak najszybciej pogonić poloneza
SonyKrokiet - @Cobesh: 125p i polonez to przełom 50-60, lata 30 to warszawa XD
 @xan-...

źródło: dsc047611we1kw7

Pobierz
@SonyKrokiet: tyle że 125p to Fiat 1300 z innym nadwoziem. A sam 1300 w latach 60 nie był czymś wybitnie świeżym. Warszawa to #!$%@? projekt przez sowietów . Ukradli jakieś przedwojenne gówno w usa.
@Cobesh: lol, 1300/1500 dokładnie - w momencie debiutu był nienajgorszy (1961.), później się wydawał skansenem bo następca czyli fiat 124 i 125 były nowocześniejsze, a nie czekaj 125 miał podwozie dalej z 1500 XDDDD a warszawa czyli pobieda bo to na licencji tłukliśmy to niewykluczone iż jest niewdrożonym oplem kapitanem - ruskie wtedy wywiozły fabrykę opla do siebie i tłukli po paru zmianach jako moskwicza więc nie warszawa/pobieda będąca kapitanem nie
porządnego zawieszenia


@xan-kreigor: trochę dyskusyjna jest kwestia czy polonez takowego w ogóle potrzebował - podczas normalnej cywilnej jazdy zachowuje się przewidywalnie a za to wytrzymywało stan polskich dróg w latach 90., poza tym bez trudu można było je przeszczepić do trucka
takze bieda biedą ale według mnie nie było to całkiem pozbawione sensu, to po prostu miało być tanie nowe auto