Wpis z mikrobloga

Złapałem zajawkę do gry na gitarze. Coś tam się nauczyłem grać na akustyku, teraz myśle o pierwszym elektryku. Myślałem o przejściu na gitarę basową - zawsze nad tymi dźwiękami i tymi gitarzystami się skupiałem oglądając koncerty na żywo. Tez patrząc po lokalnym rynku zespołów, to większość szuka basisty xD To pomyślałem - może, może kiedyś?

Czy jest sens pakowania się w gitarze za ~2000 na start kiedy to tylko nauka na sucho/w słuchawkach czy starczy kupienie czegoś takiego:

https://www.thomann.de/pl/harley_benton_wb_20bk_rock_series.htm

Sąsiedzi znosili akustyka, to i chyba bas dadzą radę nawet z jakimś małym wzmakiem ~15W

#gitara #gitarabasowa #instrumenty #gitaraelektryczna
  • 2
  • Odpowiedz
@Orbes: Nie wiem jak z samym basem, ale zawsze możesz rozważyć interfejs audio + jakieś VSTki zamiast wzmaka, jeśli Ci nie przeszkadza gra przy kompie i nie potrzebujesz nagłośnienia. Do pewnego budżetu będzie o wiele lepsza jakość/cena zestawu.
  • Odpowiedz
@Orbes Harley Benton ostatnio jest mocno chwalony za stosunek jakości do ceny, ale nie ogrywałem nigdy żadnego ich instrumentu więc nie mogę się w pełni wypowiedzieć. Jednak jak patrzę na ten model to bardzo namawiałbym Cię na kupienie czegokolwiek nawet w podobnym budżecie ale nie w takim szatańskim kształcie. Jak Ci się znudzi to w życiu tego nie sprzedasz. Weź coś najprostszego, jazz bass albo precel albo uniwersalnie P-J. Do basu zawsze
  • Odpowiedz