Wpis z mikrobloga

@Returned łatwo. Chińczycy mają w zwyczaju wybijać do nogi różne zwierzęta, bo wierzą, że jakaś część ich ciała ma magiczne właściwości zwiększające na przykład libido. Spora część kłusownictwa w Afryce bierze się właśnie stąd, że potem na przykład rogi nosorożców są sprzedawane w Chinach jako afrodyzjak.