Wpis z mikrobloga

Jeśli pis minimalną większością wygra wybory to czeka nas gospodarcza demolka.

Nie będą w stanie utworzyć samodzielnie rządu, kolejne wybory zostaną rozpisane na marzec 2024. No i w efekcie w okresie kulminacji czynników recesyjnych w kraju będzie decyzyjne bezkrólewie.

Od czego się zacznie, ano od urealnienia cen paliw i energii, a dodatkowo dolar wysoko więc Glapa albo podniesie stopy, albo nie będzie ich obniżał.

Co do nieruchów to po nowym roku BGK przeliczy kredyty z beki i okaże się, że trzeba wstrzymać przyjmowanie wniosków.

Wszystkie instytucje państwowe jak NBP, KNF czy banki jak BGK, spółki jak Orlen - zostaną w tym okresie puszczone samopas. To będzie prawdziwy chaos, nie będzie komu koordynować gospodarki.

No będzie ciekawie.

#nieruchomosci #gielda #wybory #ekonomia #gospodarka #wkpinvestments
  • 25
  • Odpowiedz
@mickpl: nie ważne kto wygra to będzie sajgon

Dziurę budzetowa trzeba jakoś załatać, obniżkami podatków się nie da tego zrobic, bądźmy realistami

Kto to zrobi będzie hejtowany, ale nikt nie mówił że będzie łatwo
  • Odpowiedz
@mickpl: Twój wpis brzmi, jakbyś chciał nas zachęcić do głosowania na PiS bo jak wygra zdecydowaną większością to wtedy unikniemy tego co napisałeś( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zwracam uwagę, że minimalna wygrana KO to też marne szanse na zbudowanie większości parlamentarnej
  • Odpowiedz
  • 0
Twój wpis brzmi, jakbyś chciał nas zachęcić do głosowania na PiS bo jak wygra zdecydowaną większością to wtedy unikniemy tego co napisałeś( ͡° ͜ʖ ͡°)


@bdg-bro: Nie namawiam XD

Ale scenariusze "dobre" dla gospodarki są takie: albo pis wyraźnie wygra wybory i będzie miał samodzielną większość, ew. taką mniejszość że sobie podkupi tych 10 posłów. Albo wygra opozycja tak, że będzie w stanie utworzyć samodzielny rząd.

Wszystkie
  • Odpowiedz
@mickpl: jedyny prawilny scenariusz jest taki, że nikt z opozycji nie chce tykać teraz władzy. Nie chcę straszyć recesją lub kolapsem gospodarki, ale na świecie koniunktura się odwraca i prędzej czy później te wszystkie polstrongowe zapowiedzi trzeba będzie ograniczyć, inflację skutecznie zwalczać, programy socjalne bardziej ważyć itp.
Każdy komu przypadnie udział we władzy w tym momencie jest politycznie skreślony, a kto będzie największą siłą opozycji ten w chwale wejdzie czyścić po
  • Odpowiedz
@mickpl: Była taka sytuacja w Belgii gdzie państwo wówczas rozwijało się najlepiej. Frytkowa rewolucja. 2010-2011? Rozwój był ze względu na stabilność prawa i takie coś również u nas by się przydało.
  • Odpowiedz
@mickpl: pis już wygrał te wybory bez znaczenia czy uda mu się utworzyć rząd i zakrywać dalej machloje czy odda władzę i jednocześnie ja utopi w szambie które kopało ostatnie 8 lat
  • Odpowiedz
Dziurę budzetowa trzeba jakoś załatać, obniżkami podatków się nie da tego zrobic, bądźmy realistami


Kto to zrobi będzie hejtowany, ale nikt nie mówił że będzie łatwo


@bzyku95: mamy przeciez nowy ład, który średnio wypala, przypuszczam że tam fiskalne łby siedzą i myślą jak #!$%@?ć prywaciarzy żeby:

a) wprowadzić nowe opłaty, daniny, składki
b) ulokować je w nowym narodowym funduszu im. polskiego bohatera narodu polskiego
c) nakręcić przy okazji tematy zastępcze które
  • Odpowiedz
@wersalski_kasztaniQ:

ale ujeb aniem socjalu tak


to niestety nie jest takie proste jak może się wydawać, inflacja rośnie szybciej niż wynagrodzenia i wiele polskich rodzin / emerytów dzięki tym socjalom dociąga od 1 do 1

może się wydawać no to trudno, wziąć im i będzie dobrze, ale poza wpisami na twitterze to tak nie działa niestety
Te socjale co już są po prostu zje inflacja, trzeba nie dokładać nowych, i to
  • Odpowiedz