Wpis z mikrobloga

Jestem już zmęczony. Kolejne lata życia spieprzone. Moja dziewczyna po latach związku transformowała z miłej, dobrej, sympatycznej osoby do skrajnie egoistycznego, roszczeniowego rozkapryszonego bachora, który myśli tylko o sobie, ma wszystkich gdzieś i jestem w czterech literach.

Problem wynika z tego, że nigdy w życiu nie doznała żadnych trudności, tylko miała życie usłane różami. To jej matka jest całkowicie temu winna, bo podsuwała jej wszystko pod nos całe życie i robi wszystko za nią. Nawet do lekarza się sama nie umówi. Nie pracuje, dostaje na wszystko kasę od matki, obiadek pod nos, ubrania.

Powiedziałem jej matce i jej, że najlepsze co mogłoby się stać dla niej to gdyby musiała pojechać na rok do roboty na Szparagach na akord po 10 godzin i mieszkać w baraku z zimną wodą.

To była najlepsza dziewczyna, z tych z którymi byłem, i która poznałem, ale lata rozpieszczania, luksusu i zepsucia zrobiły z niej potwora.

Powiedziałem jej to, ale ona nie zrozumie dopóki nie nauczy się na doświadczeniu. Jak ktoś nie miał nigdy żadnego problemu w życiu to jak może być inny?

#zwiazki #redpill #blackpill #toksycznamatka #rozowepaski #logikarozowychpaskow #randki #pieklomezczyzn #pieklokobiet
  • 6
@Ynfluencer: jak ktoś nie miał problemu w życiu, to ty chcesz być takim problemem dla niej?
Jeżeli jej matka zgadza się umawiać ją do lekarza, to niech korzysta panna dopóki może, jaki tu może być problem dla ciebie?
A jeżeli każe tobie umawiać ją na te wizyty, to niech się wali na cyce

Wypowiedź z rodzaju "gdyby świat wyglądał inaczej to ja bym był bardziej zadowolony"
Związek trwał te lata, więc teoretycznie mogłeś reagować na bieżąco. Rozmawiać, tłumaczyć, pytać zainteresować.
Celem w związku jest raczej pogłębianie więzi z czasem, celem wspólnego rozwoju we wszystkich dziedzinach.

Sam, też nie widziałem jak swoimi reakcjami, zachowaniami podświadomie wyciągam socjopatkę z byłej.

Nie mówię, że jesteś winny w jakikolwiek sposób, tylko twierdzę, że często jest dość spore pole do manewru, a my je często marnujemy właśnie atakując daną osobę zamiast próbując ją