Wpis z mikrobloga

@ElMurano: po pierwsze to te palety sie kupuje na aukcjach, wiec nawet jesli sie tam dostanie to zostana mu same ochłapy bo to co lepsze bedzie poza jego zasiegiem cenowym, a po drugie nawet jesli kupi palety to i tak każdą rzecz musi rozpakować, sprawdzić czy dziala i dopiero sprzedawać
tam jest tyle roboty ze nawet jesli bedzie ekipa to po oplatach za ludzi nie wiem czy wyjdzie na zero
on
  • Odpowiedz
@capol2: otworzyło się coś takiego u mnie w mieście ostatnio, ogólnie nie wiem jak oni na tym zarabiają bo dużo rzeczy kupiłem za tanio, ale też dużo rzeczy tam jest takich które wątpię żeby ktoś kupił. Pewnie się lordozie znudzi po kilku miesiącach bo za dużo roboty będzie.
  • Odpowiedz
@MILIARDER_007: bo pewnie ogólnie w tym chodzi o to, że masz siano, które starczy ci na rok przeżycia +/- i duży obiekt jako powierzchnię handlowa. Kupujesz x takich palet i za zarobione pieniądze dokupujesz kolejne. Robisz tak przez rok aż masz tego towaru od uja i po tym roku może się kręci już normalnie i normalnie dokupujesz. Nie tak, że kupujesz palety, sprzedajesz wszystko i dopiero kupujesz nowe. Przez rok pewnie
  • Odpowiedz