Wpis z mikrobloga

Możliwe scenariusze po wyborach:
Opcja 1) Kolacja PIS + Konfederacja. PIS zaproponuje posady ministrów dla posłów Konfy w zamian za poparcie polityczne.
Opcja 2) Rząd mniejszościowy PO + Trzecia Droga + Lewica + (opcjonalnie) Konfederacja

Oba scenariusze są niestety pesymistyczne dla Polski.
Opcja 1 - wspólnym mianownikiem będzie niechęć do imigrantów, stosunek do LGBT itp. Opcja tragiczna, ponieważ przy władzy zostaje PIS, a Konfa w swoich ministerstwach robi co chce. Korwin ministrem spraw wewnętrznych? Bosak szefem MSW?

Opcja 2 - totalny zamęt oraz rozpierducha na scenie politycznej, gdzie każda partia będzie chciała przepchnąć swoje sztandarowe projekty. W efekcie otrzymamy polityczną papkę i wykluczające się ustawy.
Politycznie mocno skręcimy w kierunku Berlina (który niestety jest kartą bitą) oraz w lewo (ustawy o imigrantach, aborcyjne itp).

Szczerze to serio nie ma na kogo głosować...

#wybory
  • 2
@Balzack: Mialem taka sama rozkmine. Potwierdzam ze nie ma na kogo glosowac. Jest tylko mniejsze zlo.

Mialem glosowac na PO ale patrzac na to co oni wygaduja to dalem sobie spokoj. Oni maja ogromne dlugi wobec opcji ktore ich wspieraja (KE + srodowiska zwiazane z TVN, lewactwo itd) wiec mozna sie spodziewac gestow wdziecznosci, czyli sprzedania PL znowu w reke KE (imigranci itd)

W takim przypadku stwierdzilem ze lepiej glosowac na