Wpis z mikrobloga

@saviola7: ahaaa, a może to działa tak, że należy brać jak najlepszego trenera, żeby ZWIĘKSZYĆ PRAWDOPODOBIEŃSTWO sukcesu, a nie durne wnioskowanie "a po co ten/tamten, przecież nie ma gwarancji sukcesu". Zgodnie z tą logiką weźmy panią z mięsnego, najtańsza a i tak nikt nie da pewności sukcesu.