[kongoku]

#mandat #policja #bagiety ja #!$%@?, dostałem mandat 2500 zł za jazdę na rowerze po alkoholu. 500 m do domu, 3 kieliszki wina 0,6%…. Nie da się tego odrobić w kamieniołomach lub coś z tym innego zrobić? Można odroczyć lub raty?

[czuczer]

@Retsew a gdyby taki radosny Pan wjechał Ci pod koła? Też byłbyś taki otwarty?

[Czarny_Klakier]

@bezprzypau może wieczorem wracał, wtedy większe prawdopodobieństwo, że z imprezy wraca. Mnie raz tak zatrzymali i od razu dmuchane

[Retsew]

@virusriddle @czuczer ale przy 0.6 promila na spokojnie idzie jechać rowerem po prostej drodze, miejmy trochę zrozumienia, wypić kilka kieliszków wina do obiadu/popołudnia w niedzielę i później wracać do domu kilometr czy dwa to nie jest koniec świata, faktycznie jak ktoś #!$%@? 0.7 i wsiada za rower, to za pewne się zatacza, ale 0.6 to nie jest dawka, która powoduje że nagle będziesz pod auto wjeżdżał. Czas reakcji może być trochę opóźniony,

[rybeczka]

@kongoku: 0,6 w wydychanym czy 0,6 we krwi? Bo jak w wydychanym to we krwi 1.2 promila a to już nie 3 kieliszki

[PodniebnyMurzyn]

@kongoku: wczoraj sie urodziles, ze sie dowiedziales dopiero o czyms takim jak mandat?

[nairoht]

@Retsew: jezeli mial 0,6 w wydychanym to jest ponad promil we krwi

[aarahon]

jak wjedziesz w kogoś rowerem 15km/h ważąc 70-80 to najwyzej go poobijasz

@Retsew: co najwyżej to zabijesz, w Polsce był taki przypadek że rowerzysta zabił pieszą.

[bartman28]

@kongoku znam przypadki jak z 0.5 promila i spod klatki zabierali na izbę plus mandat 500

[Draakul]

@kongoku jak sprawiłeś, że kazali Ci dmuchać? o.o nieźle musiałeś się zataczać

[czuczer]

@Retsew jak już Ci napisali 0.6 w wydychanym to ciut więcej we krwi. Jak chcesz to broń bo napisał że dobrze się czuł i był pod domem. Każdy tak mówi. Pal licho jakby sam wpadł do rowu ale zawsze jest ryzyko że walnie w kogoś albo wyskoczy pod koła. Ale ty wiesz lepiej

[broker]

@kongoku: dobrze ci, patusie alkoholiku. A gdybyś tak wpadł pod auto i kogoś zabił???

[Corranh]

@voldi A ja nie jestem za przestrzeganiem przepisów jeśli są głupie. W zachodniej Europie wszyscy siebie jadą rowerkiem na winko do parku i są szczęśliwi a w Polsce #!$%@? mandat za picie w miejscu publicznym i mandat za wracanie na rowerze i milicjant który wiedząc jakie to głupie nie odpuści bo ma statystyki do wyrobienia. To właśnie przez takie małe rzeczy jak by przyszło co do czego to bym w życiu tego

[liseknyc]

@voldi: ale wiesz, że są kraje gdzie dopuszczalne jest 0,8 promila, a osobiście znam takie przypadki, w których typ miał niewiele ponad limit, a miał blisko do domu i nie stwarzał zagrożenia na drodze, to po prostu za nim jechali eskortując go do domu. W Polsce, w przeciwieństwie do innych krajów najważniejsza jest kasa, a nie bezpieczeństwo.

[niebadzogrem]

@kongoku: #!$%@? kraj.
W Niemczech po piwku do domu - 0 problemu.
W Polsc obawiasz się straty prawka/mandatu/ nie chcesz być zagrożeniem za kółkiem i wsiadasz na rower. I tu taka akcja.

I jak tu szanować policję? Jako policjant puściłbym bez problemu jeśli gościu nie zatacza się ani trochę. Jakby gościu był bardziej wstawiony to bym podwiózł do domu/ wstawiłbym w systemie zółtą kartę dopiero jakby był w opór #!$%@? lub

[T.....k]

a odrabianie nazywa się więzienie jak komornik nie ma z czego ściągnąć :)

@voldi: Za długi nie idzie się siedzieć w PL, z drobnym ale istotnym wyjątkiem długów podatkowych i alimentów ;)
@kongoku: możesz wnioskować o rozłożenie na raty, ksero umowy + płacze, że to istotna część wypłaty i utrzymujesz rodzinę czego raczej nikt nie będzie sprawdzał tak czy tak. Albo zamienią na prace społeczne w absurdalnej ilości godzin, ew.

[TomdeX]

@kongoku: wniosek do urzędu wojewódzkiego o rozłożenie mandatu na raty. We wniosku wskazujesz, że masz tyle pensji, najlepiej dołączyć potwierdzenie otrzymanego przelewu, lub po prostu umowę o pracę, dać, że tyle i tyle wynoszą comiesięczne rachunki i nie stać cię na zapłacenie w całości, spokojnie ci to uwzględnią. Tylko masz 7 dni na złożenie wniosku od przyjęcia mandatu, liczy się dzień nadania, jeśli wysyłasz pocztą.

[lycaon_pictus]

no rozumiem za jazde autem ale kuutwa rowerem i to 0,6 i od razu 2,5k… przecież dla niektórych to miesięczna pensja

@kongoku: No to załap, że przy jeździe samochodem po prostu tracisz prawo jazdy i oprócz tego dostajesz wysoki mandat. To już jest twoja taryfa ulgowa.

I bardzo dobrze, że dostałeś mandat. Nauczysz się na zawsze, żeby prowadzić rower, a nie #!$%@?ć się pod wpływem na rower.

[lycaon_pictus]

ale przy 0.6 promila na spokojnie idzie jechać rowerem po prostej drodze, miejmy trochę zrozumienia, wypić kilka kieliszków wina do obiadu/popołudnia w niedzielę i później wracać do domu kilometr czy dwa to nie jest koniec świata, faktycznie jak ktoś #!$%@? 0.7 i wsiada za rower, to za pewne się zatacza, ale 0.6 to nie jest dawka, która powoduje że nagle będziesz pod auto wjeżdżał. Czas reakcji może być trochę opóźniony, możesz mieć

[bialek_nie_ma_jajek]

@kongoku: Łuuuu 0,6% to 6 promili. Musiałeś być ostro #!$%@? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[vertical]

@voldi

@Tytanowy_Lucjan: Ale czym ty mówisz, kraje, które mają ten limit wyższy nadal dałyby mandat koledze, bo te kraje mają 0,5promila

OK na pewno są takie kraje ale np. w Niemczech można zgodnie z prawem jechać rowerem mając do 1,4 promila.