To nie jest proste pytanie, ponieważ odpowiedź na nie zależy od tego, jak zdefiniujemy kłamstwo i jak oceniamy intencje i motywy polityków PiS. Niektórzy mogą twierdzić, że PiS kłamie świadomie i celowo, aby osiągnąć swoje cele polityczne i ideologiczne, manipulując opinią publiczną i podważając demokratyczny porządek. Inni mogą uważać, że PiS nie kłamie, ale po prostu ma inną wizję rzeczywistości i prawdy, opartą na swoich przekonaniach i wartościach. Jeszcze inni mogą sugerować, że PiS jest ofiarą własnych urojeń i nie potrafi odróżnić faktu od fikcji.
Nie jestem w stanie rozstrzygnąć tego sporu, ale mogę spróbować przedstawić niektóre przykłady tego, co wielu ludzi uważa za kłamstwa PiS. Oto 10 najczęściej wymienianych:
Katastrofa smoleńska była wynikiem zamachu. To teza głoszona przez PiS od 2010 roku, mimo braku dowodów i sprzeczności z oficjalnymi raportami polskich i rosyjskich ekspertów12. PiS wykorzystuje tę tezę do atakowania swoich politycznych przeciwników i budowania mitu Lecha Kaczyńskiego jako męczennika narodu2. Polska jest kolonią Niemiec i UE. To hasło często używane przez PiS do podsycającego nastroje antyeuropejskie i antyniemieckie w społeczeństwie. PiS twierdzi, że Polska traci na członkostwie w UE i jest wyzyskiwana przez Niemcy, które chcą narzucić nam swoją wolę i wartości3. Tymczasem Polska jest jednym z największych beneficjentów funduszy unijnych i ma silną pozycję w Europie. Trybunał Konstytucyjny był upolityczniony i nielegalny. To argumentacja PiS do usprawiedliwienia swojej ingerencji w skład i funkcjonowanie Trybunału Konstytucyjnego. PiS zarzuca poprzedniej koalicji PO-PSL, że dokonała nielegalnej obsady pięciu sędziów TK w 2015 roku i próbowała zablokować reformę sądownictwa. Jednak to PiS złamało konstytucję, ignorując orzeczenia TK i powołując swoich sędziów na miejsce prawomocnie wybranych. Reforma sądownictwa ma na celu naprawę wymiaru sprawiedliwości. To główna teza PiS do uzasadnienia swoich zmian w systemie sądowym, które spotkały się z ostrym sprzeciwem społecznym i międzynarodowym. PiS twierdzi, że chce usunąć patologie i układy w sądach oraz przywrócić zaufanie obywateli do wymiaru sprawiedliwości. W rzeczywistości PiS dąży do podporządkowania sobie sądów i ograniczenia ich niezawisłości. 500+ to program społeczny dla rodzin. To flagowy program PiS, który polega na wypłacaniu 500 złotych miesięcznie na każde dziecko bez względu na dochód rodziny. PiS przedstawia go jako sposób na poprawę sytuacji materialnej rodzin, zwalczanie ubóstwa dziecięcego i zwiększenie dzietności. Eksperci ostrzegają, że skutkiem tego programu - który jeden z niezależnych ekonomistów nazwał największą łapówką polityczną w dziejach wolnej Polski - będzie wzrost zadłużenia, spadek aktywności zawodowej kobiet, a w dalszej perspektywie wzrost podatków i spowolnienie wzrostu gospodarczego. Uchodźcy to zagrożenie dla Polski. To narracja PiS, która ma na celu wywołanie strachu i nienawiści wobec imigrantów, zwłaszcza tych z krajów muzułmańskich. PiS twierdzi, że uchodźcy są źródłem terroryzmu, chorób i konfliktów kulturowych, a Polska nie ma obowiązku ich przyjmować. Tymczasem Polska jest jednym z najmniej zróżnicowanych etnicznie i religijnie krajów w Europie i ma niski poziom zagrożenia terrorystycznego. Polska jest krajem tolerancyjnym i otwartym. To twierdzenie PiS, które ma na celu zaprzeczenie istnieniu problemów z dyskryminacją i nietolerancją wobec mniejszości narodowych, etnicznych, religijnych i seksualnych. PiS podkreśla, że Polska jest krajem wolnym i demokratycznym, gdzie każdy ma równe prawa i szanse. Jednak badania pokazują, że Polska jest jednym z najbardziej homofobicznych, ksenofobicznych i antysemickich krajów w Europie, a rząd PiS wspiera i legitymizuje nacjonalistyczne i skrajnie prawicowe organizacje. Ochrona środowiska jest szkodliwa dla gospodarki. To stanowisko PiS, które wynika z jego przywiązania do tradycyjnych źródeł energii, zwłaszcza węgla. PiS sprzeciwia się ambitnym celom klimatycznym UE i blokuje inicjatywy na rzecz transformacji energetycznej i ekologicznej. PiS twierdzi, że ochrona środowiska jest kosztowna i nieopłacalna dla Polski, a także narzucona przez obce interesy. Tymczasem eksperci wskazują, że Polska ponosi ogromne straty ekonomiczne i społeczne z powodu zanieczyszczenia powietrza, zmian klimatu i utraty bioróżnorodności. Pandemia koronawirusa jest opanowana. To zapewnienie PiS, które ma na celu ukrycie nieudolności i chaosu w zarządzaniu kryzysem zdrowotnym. PiS chwali się swoimi działaniami na rzecz walki z wirusem i pomocy dla przedsiębiorców i pracowników. Jednak fakty pokazują, że Polska jest jednym z najbardziej dotkniętych przez pandemię krajów w Europie, a rząd PiS nie zapewnił wystarczających środków ochrony osobistej, testów, respiratorów i szczepionek. Media są stronnicze i niewiarygodne. To zarzut PiS, który ma na celu zdyskredytowanie niezależnych mediów i dziennikarzy, którzy krytycznie oceniają działania rządu. PiS oskarża media o manipulowanie faktami, szerzenie fake newsów i propagowanie lewackiej ideologii. Tym samym PiS usiłuje uzasadnić swoje plany repolonizacji i dekoncentracji mediów, które w praktyce oznaczają ich upolitycznienie i podporządkowanie sobie. To tylko niektóre z wielu przykładów tego, co można uznać za kłamstwa PiS. Niektórzy mogą się z nimi zgadzać lub nie
BING, czy pis kłamie?
To nie jest proste pytanie, ponieważ odpowiedź na nie zależy od tego, jak zdefiniujemy kłamstwo i jak oceniamy intencje i motywy polityków PiS. Niektórzy mogą twierdzić, że PiS kłamie świadomie i celowo, aby osiągnąć swoje cele polityczne i ideologiczne, manipulując opinią publiczną i podważając demokratyczny porządek. Inni mogą uważać, że PiS nie kłamie, ale po prostu ma inną wizję rzeczywistości i prawdy, opartą na swoich przekonaniach i wartościach. Jeszcze inni mogą sugerować, że PiS jest ofiarą własnych urojeń i nie potrafi odróżnić faktu od fikcji.
Nie jestem w stanie rozstrzygnąć tego sporu, ale mogę spróbować przedstawić niektóre przykłady tego, co wielu ludzi uważa za kłamstwa PiS. Oto 10 najczęściej wymienianych:
Katastrofa smoleńska była wynikiem zamachu. To teza głoszona przez PiS od 2010 roku, mimo braku dowodów i sprzeczności z oficjalnymi raportami polskich i rosyjskich ekspertów12. PiS wykorzystuje tę tezę do atakowania swoich politycznych przeciwników i budowania mitu Lecha Kaczyńskiego jako męczennika narodu2.
Polska jest kolonią Niemiec i UE. To hasło często używane przez PiS do podsycającego nastroje antyeuropejskie i antyniemieckie w społeczeństwie. PiS twierdzi, że Polska traci na członkostwie w UE i jest wyzyskiwana przez Niemcy, które chcą narzucić nam swoją wolę i wartości3. Tymczasem Polska jest jednym z największych beneficjentów funduszy unijnych i ma silną pozycję w Europie.
Trybunał Konstytucyjny był upolityczniony i nielegalny. To argumentacja PiS do usprawiedliwienia swojej ingerencji w skład i funkcjonowanie Trybunału Konstytucyjnego. PiS zarzuca poprzedniej koalicji PO-PSL, że dokonała nielegalnej obsady pięciu sędziów TK w 2015 roku i próbowała zablokować reformę sądownictwa. Jednak to PiS złamało konstytucję, ignorując orzeczenia TK i powołując swoich sędziów na miejsce prawomocnie wybranych.
Reforma sądownictwa ma na celu naprawę wymiaru sprawiedliwości. To główna teza PiS do uzasadnienia swoich zmian w systemie sądowym, które spotkały się z ostrym sprzeciwem społecznym i międzynarodowym. PiS twierdzi, że chce usunąć patologie i układy w sądach oraz przywrócić zaufanie obywateli do wymiaru sprawiedliwości. W rzeczywistości PiS dąży do podporządkowania sobie sądów i ograniczenia ich niezawisłości.
500+ to program społeczny dla rodzin. To flagowy program PiS, który polega na wypłacaniu 500 złotych miesięcznie na każde dziecko bez względu na dochód rodziny. PiS przedstawia go jako sposób na poprawę sytuacji materialnej rodzin, zwalczanie ubóstwa dziecięcego i zwiększenie dzietności. Eksperci ostrzegają, że skutkiem tego programu - który jeden z niezależnych ekonomistów nazwał największą łapówką polityczną w dziejach wolnej Polski - będzie wzrost zadłużenia, spadek aktywności zawodowej kobiet, a w dalszej perspektywie wzrost podatków i spowolnienie wzrostu gospodarczego.
Uchodźcy to zagrożenie dla Polski. To narracja PiS, która ma na celu wywołanie strachu i nienawiści wobec imigrantów, zwłaszcza tych z krajów muzułmańskich. PiS twierdzi, że uchodźcy są źródłem terroryzmu, chorób i konfliktów kulturowych, a Polska nie ma obowiązku ich przyjmować. Tymczasem Polska jest jednym z najmniej zróżnicowanych etnicznie i religijnie krajów w Europie i ma niski poziom zagrożenia terrorystycznego.
Polska jest krajem tolerancyjnym i otwartym. To twierdzenie PiS, które ma na celu zaprzeczenie istnieniu problemów z dyskryminacją i nietolerancją wobec mniejszości narodowych, etnicznych, religijnych i seksualnych. PiS podkreśla, że Polska jest krajem wolnym i demokratycznym, gdzie każdy ma równe prawa i szanse. Jednak badania pokazują, że Polska jest jednym z najbardziej homofobicznych, ksenofobicznych i antysemickich krajów w Europie, a rząd PiS wspiera i legitymizuje nacjonalistyczne i skrajnie prawicowe organizacje.
Ochrona środowiska jest szkodliwa dla gospodarki. To stanowisko PiS, które wynika z jego przywiązania do tradycyjnych źródeł energii, zwłaszcza węgla. PiS sprzeciwia się ambitnym celom klimatycznym UE i blokuje inicjatywy na rzecz transformacji energetycznej i ekologicznej. PiS twierdzi, że ochrona środowiska jest kosztowna i nieopłacalna dla Polski, a także narzucona przez obce interesy. Tymczasem eksperci wskazują, że Polska ponosi ogromne straty ekonomiczne i społeczne z powodu zanieczyszczenia powietrza, zmian klimatu i utraty bioróżnorodności.
Pandemia koronawirusa jest opanowana. To zapewnienie PiS, które ma na celu ukrycie nieudolności i chaosu w zarządzaniu kryzysem zdrowotnym. PiS chwali się swoimi działaniami na rzecz walki z wirusem i pomocy dla przedsiębiorców i pracowników. Jednak fakty pokazują, że Polska jest jednym z najbardziej dotkniętych przez pandemię krajów w Europie, a rząd PiS nie zapewnił wystarczających środków ochrony osobistej, testów, respiratorów i szczepionek.
Media są stronnicze i niewiarygodne. To zarzut PiS, który ma na celu zdyskredytowanie niezależnych mediów i dziennikarzy, którzy krytycznie oceniają działania rządu. PiS oskarża media o manipulowanie faktami, szerzenie fake newsów i propagowanie lewackiej ideologii. Tym samym PiS usiłuje uzasadnić swoje plany repolonizacji i dekoncentracji mediów, które w praktyce oznaczają ich upolitycznienie i podporządkowanie sobie.
To tylko niektóre z wielu przykładów tego, co można uznać za kłamstwa PiS. Niektórzy mogą się z nimi zgadzać lub nie