Wpis z mikrobloga

  • 1
@Casiofx: byłem na wielu koncertach i to naprawdę grubych ale ten mnie zmiażdżył, choć zupełnie inne emocje mi towarzyszyły. Ładunek emocjonalny dla mnie był ogromny. Znowu miałem kilkanaście lat :D.
Radzimir Dębski wykonał niesamowitą pracę. Zorganizować wydarzenie z takim rozmachem na którym oprócz pełnowymiarowej orkiestry symfonicznej jest kilkudziesięciu innych artystów za mikrofonem, wydaje sie być rzeczą niemożliwą. Zazwyczaj zamykam płytę stadionu za plecami mając barierki, tym razem byłem z przodu. Samo
@FELIX90 akustyka do dupy. Wokale zlewały się z nosprem chyba, że wykonawca miał niski głos, wtedy dawały radę - np. Fokus, Fisz. Marketing > wydarzenie. Zabrakło kropeczki nad i. Liczyłem na Taco jako niespodziankę choćby, szczególnie, że na plakacie obok wykonawców było napisane I INNI - a dodatkowo to chyba tylko Gutek wystąpił w refrenie. Afterparty Tede > Koncert na stadionie.
Na szczęście coraz więcej raperów gra z żywym bandem, więc taki