Nic mnie bardziej nie #!$%@? niż sytuacja jak jakiś bogol łamie przepisy. Dziś jakiś dziad w białym Audi Q7 #!$%@?ł pod prąd, bo był korek i musiał wyminąć wszystkich "frajerów" stajacych grzecznie i czekających na zielone.
Jeszcze jak takie akcje #!$%@? seba w starym gruzie to mnie to tak nie triggeruje. Po prostu wiem, że bieda umysłowa, a mama kazała upośledzonym współczuć. Ale taki bogol nie robi tego z głupoty. Gdyby był takim imbecylem jak seba to stać by go było na gruza jak sebe. On to robi bo jest cwaniakiem, na pieniądze i gardzi każdym w około. Jeszcze jak to typ po 60 i ma tyle siana to w moim powiatowym pewnie jest gdzieś mocowany u władzy, lub ma tam znajomości.
Kiedyś powiedziałem jednemu na parkingu co się sapał i z pogardą, rzucił do mnie tekst, że jestem biedakiem. Powiedziałem mu, że nie ważne ile ma na koncie, w mordę może dostać ode mnie tak samo jak ten co nic nie ma. To się rzucał, że on by mi załatwił maksymalny wyrok i gwarantuje, że by mnie znaleźli i jeszcze bym mu płacił tyle odszkodowań, że bym końca życia #!$%@?ł.
Jak to jest, że w Niemczech jedzie gość co ma firmę, stać go na drogie auta i jest ogólnie #!$%@? finansowym, a grzecznie stoi i czeka z innymi w kolejce? Pracując w obsłudze klienta wiem też, że największymi dziadami kłócącymi się o każdy grosz i wymagającymi nie wiadomo jakiego poświęcenia i wchodzenia w dupę są właśnie takie #!$%@?. Mali nowobogaccy prywaciarze. Przyjdzie dentysta czy inny lekarz i najczęściej #!$%@? się zna na temacie, a patrzy na człowieka z góry, bo on przecież elita, a ja plebs i on wielce wykształcony. A jak coś jest dla niego trudne do pojęcia, to nie to, że on nie ogarnia, to ja źle tłumaczę. Przecież on inteligenty. Przyszła #!$%@?ą co miała salon kosmetyczny to to samo było. Wielka królowa loda z ustami jak glonojad i niewyparzoną gębą. A przyszedł gość co ma sieć hoteli. Malutką co prawda, bo ich ma tam kilka. Na ręku zegarek, że można by auto kupić. To gość kulturka, na spokojnie, system mi nie działał i się przez to stresowałem to żart rzucił. Jeszcze za dodatkową pomoc, która była po za moimi obowiązkami, przyniósł mi czekoladki. Od razu widać kto jest kimś i ma klasę, a kto nowobogackim cwaniakiem. Idę pić kawusie
@wez_idz_sobie: masz chyba typowe zboczenie zawodowe kogos pracujacego w obsludze klienta. ja nie mam takich problemów, po prostu sram na takich ludzi tak samo jak oni na mnie i jest ok. no ale ja wiem ze sie nie nadaje przez to do obslugi klienta
Pracując w obsłudze klienta wiem też, że największymi dziadami kłócącymi się o każdy grosz i wymagającymi nie wiadomo jakiego poświęcenia i wchodzenia w dupę są właśnie takie #!$%@?. Mali nowobogaccy prywaciarze. Przyjdzie dentysta czy inny lekarz i najczęściej #!$%@? się zna na temacie, a patrzy na człowieka z góry, bo on przecież elita, a ja plebs i on wielce wykształcony. A jak coś jest dla niego trudne do pojęcia, to nie to,
@wez_idz_sobie: Jak masz samochód za półmiliona a mocą >2x większą niż reszta aut na drodze to łatwiej jest dojść do takiego zachowania. Jeśli masz w dupie innych i autem się tylko przemieszczasz to reszta ruchu to dla ciebie tylko przeszkody, które się wymija.
Taka jest pewnie ich mentalność. Ja mając 300 koni też mam takie zapędy, ale i moc nie ta i kultura wyższa. Jeździłem kiedyś z takim jegomościem 15 lat
@wez_idz_sobie: „Polaki robaki” nie wzięło się znikąd. Testoviron idealnie przedstawił Polskę i to w wielu wymiarach. Jest geniuszem, kiedy my się #!$%@?śmy na to jak on może świętych Polaków obrażać, to on już wtedy wiedział więcej i rozumiał więcej.
@wez_idz_sobie: to że gość nie rozumie to twoja wina, bo źle tłumaczysz.
Ach, klasyka :D
Słyszałem jeszcze, że to wina pracownika, że nie nadaje się, a nie Janusza Biznesu, który każe robić bezpłatne nadgodziny, płaci minimalną + reszta pod stołem.
Jak to jest, że w Niemczech jedzie gość co ma firmę, stać go na drogie auta i jest ogólnie #!$%@? finansowym, a grzecznie stoi i czeka z innymi w kolejce?
@wez_idz_sobie: Mentalność. Druga sprawa to są ludzie niedowartościowani i zakompleksieni. Znam takiego co kupił sobie BMW m850i za prawie milion złotych. Typowy burak i cham, no, ale ma pieniądze. Jedynie to go ratuje, bo może się dowartościować. Tak to jego poziom
Jeszcze jak takie akcje #!$%@? seba w starym gruzie to mnie to tak nie triggeruje. Po prostu wiem, że bieda umysłowa, a mama kazała upośledzonym współczuć.
Ale taki bogol nie robi tego z głupoty. Gdyby był takim imbecylem jak seba to stać by go było na gruza jak sebe. On to robi bo jest cwaniakiem, na pieniądze i gardzi każdym w około. Jeszcze jak to typ po 60 i ma tyle siana to w moim powiatowym pewnie jest gdzieś mocowany u władzy, lub ma tam znajomości.
Kiedyś powiedziałem jednemu na parkingu co się sapał i z pogardą, rzucił do mnie tekst, że jestem biedakiem. Powiedziałem mu, że nie ważne ile ma na koncie, w mordę może dostać ode mnie tak samo jak ten co nic nie ma. To się rzucał, że on by mi załatwił maksymalny wyrok i gwarantuje, że by mnie znaleźli i jeszcze bym mu płacił tyle odszkodowań, że bym końca życia #!$%@?ł.
Jak to jest, że w Niemczech jedzie gość co ma firmę, stać go na drogie auta i jest ogólnie #!$%@? finansowym, a grzecznie stoi i czeka z innymi w kolejce?
Pracując w obsłudze klienta wiem też, że największymi dziadami kłócącymi się o każdy grosz i wymagającymi nie wiadomo jakiego poświęcenia i wchodzenia w dupę są właśnie takie #!$%@?. Mali nowobogaccy prywaciarze. Przyjdzie dentysta czy inny lekarz i najczęściej #!$%@? się zna na temacie, a patrzy na człowieka z góry, bo on przecież elita, a ja plebs i on wielce wykształcony. A jak coś jest dla niego trudne do pojęcia, to nie to, że on nie ogarnia, to ja źle tłumaczę. Przecież on inteligenty. Przyszła #!$%@?ą co miała salon kosmetyczny to to samo było. Wielka królowa loda z ustami jak glonojad i niewyparzoną gębą. A przyszedł gość co ma sieć hoteli. Malutką co prawda, bo ich ma tam kilka. Na ręku zegarek, że można by auto kupić. To gość kulturka, na spokojnie, system mi nie działał i się przez to stresowałem to żart rzucił. Jeszcze za dodatkową pomoc, która była po za moimi obowiązkami, przyniósł mi czekoladki. Od razu widać kto jest kimś i ma klasę, a kto nowobogackim cwaniakiem.
Idę pić kawusie
#pracbaza #praca #januszebiznesu #korposwiat #korpo #niebieskiepaski #rozowepaski #polskiedrogi #samochody #motoryzacja
Taka jest pewnie ich mentalność. Ja mając 300 koni też mam takie zapędy, ale i moc nie ta i kultura wyższa. Jeździłem kiedyś z takim jegomościem 15 lat
Ach, klasyka :D
Słyszałem jeszcze, że to wina pracownika, że nie nadaje się, a nie Janusza Biznesu, który każe robić bezpłatne nadgodziny, płaci minimalną + reszta pod stołem.
@wez_idz_sobie: Mentalność. Druga sprawa to są ludzie niedowartościowani i zakompleksieni. Znam takiego co kupił sobie BMW m850i za prawie milion złotych. Typowy burak i cham, no, ale ma pieniądze. Jedynie to go ratuje, bo może się dowartościować. Tak to jego poziom
bawi mnie to gadanie o homosovieticus i "polaki robaki", w stanach jest tak samo