Paczula to zbyt szeroki temat żeby wybrać jedną. Poniżej post z perfuforum, pod którym podpisuje się wszystkimi 4 kończynami. Od siebie dodam, ze z budżetowych perfum serce mi kradnie Reminiscene Patchouli, z droższych Jovoy Incident Diplomatiq.
Edit. Private Label od Jovoy tez jest spoko, ale imo jest na tyle podobny do ekstremalnego Encre noir, ze nie warto dopłacać.
@MeumCerebrum: @ZnUrtem @brrrum @capybara_ @nihilistyczna_paruwka @steven_senegal Dziękuję za odpowiedzi! Miałem hamować z testami, ale widzę, że drzwi które otwarłem nie prowadzą do wyjścia, tylko do nowej klatki schodowej w pałacu prze*****nia pieniędzy na olfaktoryczne doznania (╭☞σ͜ʖσ)╭☞
Paczula to zbyt szeroki temat żeby wybrać jedną. Poniżej post z perfuforum, pod którym podpisuje się wszystkimi 4 kończynami. Od siebie dodam, ze z budżetowych perfum serce mi kradnie Reminiscene Patchouli, z droższych Jovoy Incident Diplomatiq.
Edit. Private Label od Jovoy tez jest spoko, ale imo jest na tyle podobny do ekstremalnego Encre noir, ze nie warto dopłacać.
https://perfuforum.pl/thread-2330-page-4.html
takie małe zestawienie
Dziękuję za odpowiedzi! Miałem hamować z testami, ale widzę, że drzwi które otwarłem nie prowadzą do wyjścia, tylko do nowej klatki schodowej w pałacu prze*****nia pieniędzy na olfaktoryczne doznania (╭☞σ ͜ʖσ)╭☞
aż kupiłem ostatnio cały flakon.