Wpis z mikrobloga

Praca jako konsultant #sap - na czym dokładnie polega i jak ciężko się w to wkręcić? Domyślam się, że ciężko jak ostatnio we wszystko związane z IT. Dobrze mi się wydaje, że taka robota polega na kontakcie z klientem i spisaniem/określeniem wymagań, które chce od systemu, a potem idzie się z tym do programistów i oni customizują produkt pod konkretne wymagania? Oprócz tego jeszcze dobrze mieć obszarową wiedzę z konkretnej dziedziny typu zakupy/HR/zarządzanie zapasami itd.
Pytam, bo w moim obecnym korpo poruszam się głównie w obrębie jednego z mniej popularnych modułów i oprócz standardowego klikania w transakcjach często zdarza mi się przeklikiwanie nowych propozycji naszych sapowców w systemie testowym w poszukiwaniu bugów (to jest to słynne testowanie manualne?), a i tak widzę milion miejsc gdzie można coś w prosty sposób usprawnić (ale kto z zagranicy się będzie Polaka robaka słuchać). Dodatkowo powoli będzie wdrażana S/4 Hana, więc będę miał tego klikania jeszcze więcej.
Warto w ogóle w to iść?
#erp
  • 9
Nie warto. Znowu stawki spadno ( ͜͡ʖ ͡€).

Skoro już klikasz w systemie to znaczy, że masz jakieś 95% więcej expa od aspirujących na konsultanta.;)
Konsultanci zajmują się zbieraniem wymagań od Klienta, ale też sami konfigurują system pod wskazane procesy biznesowe lub doradzają jak można proces zrealizować szybciej/lepiej/zgodnie ze standardem dostawcy, etc.

Pamiętaj, że jedna mała zmiana może wywołać efekt domina w innym obszarze i nie zawsze proste
Nie warto. Znowu stawki spadno ( ͜͡ʖ ͡€).


@Qrystus: oj tam oj tam ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Konsultanci zajmują się zbieraniem wymagań od Klienta, ale też sami konfigurują system pod wskazane procesy biznesowe lub doradzają jak można proces zrealizować szybciej/lepiej/zgodnie ze standardem dostawcy, etc.


@Qrystus: czyli mniej więcej to o czym myślałem

Pamiętaj, że jedna mała zmiana może wywołać efekt domina w
@Qrystus: o efekcie domina wiem, sam tego niejednokrotnie doświadczyłem u nas w firmie ( ͡° ͜ʖ ͡°) W ogóle mam wrażenie, że (jak w każdym korpo) brakuje kogoś, kto podejdzie do procesu całościowo a nie tylko pomyśli o swoim malutkim wycinku.


@Papa_Denke: To się nazywa analityk i w idealnym świecie powinien wejść przed wdrożeniem zmiany, ale do tego musi być porządnie zaprojektowany system i mieć dobrą
@rand001: dobrze wiedzieć, że w sapie istnieje takie coś jak analityk. To znaczy wiedziałem że istnieje, ale myślałem że to coś bardziej w stylu BA tyle że korzysta z narzędzi sapowych zamiast Tableu itp.
Skoro już klikasz w systemie to znaczy, że masz jakieś 95% więcej expa od aspirujących na konsultanta


@Qrystus: mnie lata temu powiedzieli, ze nawet bycie key userem w firmie, a nie zwyklym klepaczem uja daje w kontekscie konsultanta. Zloty partner SAP. No ale pewnie co firma to opinia
@Papa_Denke: Wedlug mnie najważniejsze to trzeba podzielić konsultantów na dwie kategorie:

Konsultanci funkcyjni - najczęściej ludzie którzy zajmują się gromadzeniem wytycznych i wymagań od klienta, i na podstawie ich wiedzy i doświadczenia doradzają czy są one w ogóle wykonywalne. Z mojego doswiadczenia największym problemem czy projektach związanych z SAPem jest niezrozumienie klienta, że nie wszystkie procesy da się przelożyć 1:1, i trzeba iść na ustępstwa, aby dostosować procesy pod SAPa. Praca
@Qrystus: ja powiem tak z 7 lat temu dzięki Qrystusowi wszedłem w sap hana bi consultant i polecam ten styl życia €.€. Ja bym sie w s/4hana zahaczylł w jakiejś firmie consultingowej na pół roku/rok sprawdz czy Ci sie spodoba jeśli tak to jazda