Wpis z mikrobloga

Obejrzałem właśnie ten nowy serial o IW. Pamietam, jak cała Polska żyła tą historia i do dziś w zasadzie jest to bardzo medialny temat. Cała ta sprawa to jedna wielka kompromitacja policji, służb ścigania i prokuratury. Myśle, że sprawa rozwiąże sie jak kiedyś ktoś gdzieś przypadkiem natrafi na zwłoki. Uważam, że sprawcą był ktoś z jej najbliższego otoczenia. I totalnie nie wierzę, że jakakolwiek z tych osób była w stanie pozbyć się ciała w definitywny sposób. ,,Nie ma ciala,nie ma zbrodni'' i dopóki się zwłoki nie znajdą sprawa zostanie niezamknięta.

#iwonawieczorek
  • 3
@AnalnyNiszczyciel Na 100 procent to ktoś z jej bliskiego otoczenia. Wydaję mi się, że aktualne służby wiedzą kto zabił tylko nie mają dowodów. Nie muszą go wrzucić do pudla za morderstwo tylko beknie jak Al Capone.
Ta historia jest wyjątkowo ciekawa, bo tam nic się kupy nie trzyma od początku (zaginięcie, telefony po imprezie do 4 o 8 tego patryka) po działania policji.
Medialna sprawa w której nikt nic nie wie, nikt
jakiś samochód kilka dni po zaginięciu po dzwonie zezłomowany


@tbhilt: nie zostaje, miał zostać zezłomowany, ale znalazł się kupiec, policja sprawdził auto, nic tam nie było