Wpis z mikrobloga

#japonia #podroze
1. Czy w Japonii jest problem z płatnościami kartami, czy raczej da się wszędzie? chodzi mi o operatora visa/mastercard
2. Czy w Japonii jakoś specjalnie trzeba przechowywać banknoty, czy można zgiąć na pół i płacić wymiętoszonymi?

Może ktoś był ostatnio w Tokio/Osaka i rzuci wskazówki na co się szykować ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Czy idzie się tam wyżywić przylatując z Polszy? Boję się - zwykle jak podróżuję mam problem bo nie mogę mleka lub wszystko jest zbyt słone
  • 12
@SarahC: jakiś podcast słuchałam ostatnio i niby oni mają jakieś portfele aby nie zginać, a przy każdym bankomacie są koperty.
Lecę z tam przypadku, nie jestem fanbojem kultury i nie chcę zrobić jakiegoś rażącego błędu
@zimno_mi: myślę że dopóki nie będziesz się szwendał po przybocznych sklepach czy restauracjach to z pewnością zapłacisz kartą albo telefonem (bo płatności telefonem są modne na azji [uważaj na scamy na we.chat]) natomiast gotówkę zawsze warto mieć ale też nie za dużo bo gaijiny lubią się #!$%@?ć w trzy dupy w host clubach i wtedy taka mamona może wyparować, a komisariat rozłoży ręce

z takich ważniejszych rzeczy za które gaijiny dostają
@zimno_mi: Jak jedziesz stricte turystycznie to musi być coś co cię przyciągnęło do Japonii. Jednych przyciągają kapliczki, drugich muzyka, trzecich mangi z anime, czwartych styl budownictwa, piątych gotowanie, szóstych bogata historia itd itd

Nie da się tak zorganizować dnia żebyś poznał całą Japonię ale jeśli wybierzesz to co ci cię podoba to są spore szanse że uda ci się wziąć udział w niektórych atrakcjach.
@zimno_mi: z płatnościami kartą jest już lepiej niż choćby pięć lat temu i w większych miastach jest całkiem oka. Możliwe że covid maczał w tym palce ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jednak wciąż zwykle trzeba ją włożyć, nie ma tyle bezdotykowych terminali co u nas. Niemniej zdarzają się sytuacje, że trzeba zapłacić gotówką, więc lepiej ją mieć.

Co do miętoszenia gotówki. W banku (w Japonii) nie wymienili mi
@zimno_mi: 1. W konbini typu 7/11, lawson, fm, czy w supermarketach zapłacisz kartą (czasem trzeba fizycznie dać, bo nie działa nfc). Natomiast restauracje, które nie są sieciówkami to cash is king. Za wiele atrakcji turystycznych też tylko kasą.
2. W pół tak, typu w portfelu, ale nie wymiętoszone trzymane w kieszeni nie wiadomo ile. Raz, że wstyd, Dwa, że automat może ich ci najzwyczajniej nie przyjąć.

Co do żarcia, to bardziej