Wpis z mikrobloga

@Ekwilibrystyczny_Mirabel: Takie życie. Ja od dwóch tygodni słabo śpię ze stresu, w pracy czuję jakby żołądek przeciskał mi się przez gardło i jedyna "przerwa" jaką mogę sobie zrobić to ta tygodniowa, zaplanowana na listopad. Poza tym będę musiał tak ciągnąć kolejne 40 lat. Sport jest trudny, ale możliwość uprawiania go w ramach niesamowicie dobrze płatnej pracy jest takim szczęściem, że bardzo trudno mi żałować akurat sportowców, a nie zwykłych ludzi których