Wpis z mikrobloga

sądząc po pasazerach zbiorkomu to będzie jakieś 100% (nie licząc kierowcy). znajomi z raichu nigdy nie mogą w to uwierzyć, że u nas każdy chodzi z telefonem przyklejonym do ręki
  • Odpowiedz
@Thunderball: Ja się czasem dziwnie czuje jak książkę papierową czytam.
Ale fakt, może nie 100 procent, ale dużo, a najbardziej mnie przeraziła sytuacja (widziałem koło Bonarki ) jak dziewczyna przechodziła przez pasy, rozmawiając przez kamerkę, 5 sekund nie wytrzymała szkoda, że nikt leminga nie poturbował, chociaż nie, bo by miała stres pourazowy później, że się telefon zepsuł :)
  • Odpowiedz