Wpis z mikrobloga

Studia czy dziewczyna?
Wraz z dziewczyną ciężko pracowaliśmy na dostanie się na wymarzone studia. Przyszły wyniki, wszystko pięknie, ale rzeczywistość zweryfikowała reakcja jej rodziców. Wcześniej naszym wspólnym celem był Wrocław, oboje jesteśmy z Olsztyna. Jej rodzice z kolei zabronili jej wyjeżdżać na studia - mówią, że mają mieszkanie w Olsztynie, kierunek ten sam, to po co ma celować gdzie indziej.
Dziewczyna zakłada, że skoro nie ma już wiele nadziei na naszą wspólną wyprowadzkę, to naturalnie zostanę z nią. O ile ciężko mi wyobrazić sobie związek na odległość, o tyle nie wiem, czy mógłbym znieść poczucie zmarnowanej szansy - jaką miałbym szansę na przepisanie się do Wrocławia w trakcie studiów, gdybym zmienił zdanie? Ona mówi, że nie chce mnie ograniczać, ale zastanawiam się, czy nie ma w tym manipulacji, bo jeszcze jej nie oznajmiłem, że może sam wyjadę.
Problem w tym, że dla niej sytuacja jest mniej stratna, ona pójdzie mieszkać sama do dotychczas wynajmowanego mieszkania jej rodziców. Przy czym nie ma opcji, że moglibyśmy zamieszkać wtedy razem (oznajmili jej to rodzice). Mi zostanie siedzenie w toksycznym domu, którego nienawidzę, a akademik w tym samym mieście nie wchodzi w rachubę.
Kocham ją i dołożyłbym wszelkich starań, by związek przetrwał mimo odległości, natomiast zdaję sobie sprawę, że może być ciężko mieć dwie rzeczy na raz. Zatem co wybrać - studia na wymarzonej uczelni czy we własnym mieście z uwagi na dziewczynę?

#zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski #studbaza #studia
  • 331
  • Odpowiedz
@vilnus: chłopie, już pomijając studia/dziewczyna to pytanie: czy chcesz całe życie mieszkać w Olsztynie ? A co do Wrocławia, to bywam tam od czasu do czasu i jako „turysta” (główna siedziba firmy jest akurat we wrocku) to te miasto mi sie mega podoba i gdyby nie fakt, ze jest w uj daleko od mojej rodzinnej miejscowosci go bym tam sam sie przeprowadził :D
  • Odpowiedz
@vilnus: Jeśli wasz związek nie wytrzyma pół roku bez widzenia się, to poważnie bym się zastanowił czy rzeczywiście jest to tak głęboki związek.
  • Odpowiedz
@vilnus ja na Twoim miejscu wybrałbym studia.

1. Rodzice i ich oczekiwania są ważniejsze niż tego co ona chce, czyli rodzice i ich decyzje będą zawsze na pierwszym miejscu
2. Nie lubisz jej rodziców, ani oni Ciebie
3. Chcesz się wyrwać że swojego domu bo Cię niszczy psychicznie
4. Uważasz że studia we Wrocławiu to dla Ciebie duża szansa
5. Masz 19-20 lat

Wszystko wskazuje na to, że powinieneś się rozstać /
  • Odpowiedz
@vilnus: zależy. Popatrz na absolwentów obu uczelni, zerknij czy widzisz wielką różnice. Myślę że każdy kto był na studiach zdaje sobie sprawę, że większość rankingow jest z dupy wyjęta. Nie wiem, pokmin. Ja doceniam to, że znam się długo z dziewczyną i znam jej background i np nie potrafiłbym szukać sobie żony na drugim końcu Polski. Tak naprawdę to kwestia co w życiu wartosciujesz. Ja wiem, że ludzie często mówią że
  • Odpowiedz
Dupa to dupa znajdziesz inną, znam 6 par które się poznały mając 15 lat, 5 się pożeniło mając ok. 25 lat i w międzyczasie 3 z nich kredyt a 2 z nich dwójka dzieciaków - wszyscy się rozwiedli. Razem są dalej tylko ci co nie wzięli ślubu do tej pory xD

Powiedziałbym żebyś został ale jeśli

Mi zostanie siedzenie w toksycznym domu, którego nienawidzę


@vilnus: to wybierz nowe życie. Nie będzie
  • Odpowiedz
@vilnus: idź do wrocławia. Z obserwacji to z 90% par licealny rozstaje się w przeciągu pierwszych 2 lat studiów.
Zmienisz otoczenie, poznasz nowych ludzi.
  • Odpowiedz